no jakoś nie mam...... już Ci lepiej? moim zdaniem - jesli tam nie ma cudów, to ludzie powinni odzyskać nominał. Być może za kilka lat. Z getbackiem miałem pośrednio kontakt. To co robili z paczkami było szokiem,w sensie efektywności odzyskiwania, która była bardzo wysoka.
Zabrzmi to śmiesznie - ale nie mam obligacji bez zabezpieczeń. Getin takich nie mial.
no ale pogodzenie się ze stratą, to połowa sukcesu. znajdz teraz kogoś, kto się nie bedzie bal i odkupi od ciebie akcje, za te 0,0001 grosza za sztukę i sobie odliczysz od podatku