Tak bym to ujął jak w temacie. A dokładniej słowa Ferdynanda K. – "Są na świecie rzeczy, które się fizjologom nie śniły."
Duża umowa –czterokrotnie przewyższająca obecną kapitalizację, 2017r. zakończony zyskiem – pierwszym od 9 lat. Zastanawiające jest, że rynek jeszcze tego nie wycenił – a „zaklęcie” spekuły trzyma to na poziomie kolan. Ale cóż zaklęcie w końcu zdejmą - „Zakręcą kurek i skończy się El Dorado!”.
Mowisz El Dorado, ale od grudnia nikt wiekszego pakietu akcji nie kupil a chcacych sprzedac zaczyna byc wiecej niz tych co stoja na kupnie. o co tu chodzi ? Dlaczego rynek jeszcze nie dostrzega tego El Dorado ?
Dnia 2018-03-01 o godz. 20:45 ~_Z napisał(a): > Mowisz El Dorado, ale od grudnia nikt wiekszego pakietu akcji nie kupil a chcacych sprzedac zaczyna byc wiecej niz tych co stoja na kupnie. o co tu chodzi ? Dlaczego rynek jeszcze nie dostrzega tego El Dorado ?
2 miechy mieli 3-4 gr, worek na 3 gr jest ciągle uzupełniany a ty piszesz, ze nie ma chetnych na kupno ? Na pierwszym fixie stalo 500k po 3 a potem zdjął. Czy aby napewno nie ma popytu ???