Pisząc, ze działania te związane są miedzy innymi, żeby zmniejszyć ilość negatywnych zmian klimatycznych. Mam pytanie od kiedy to zwykły rower, który ma być zastąpiony elektrycznym wpływa na te zmiany klimatyczne, albo riksza? Nikt z samochodu nie przesiądzie się na rower elektryczny, bo sobie garnitur pogniecie.
Dawno tak się nie uśmiałem. Będą instalować baterie do ładowania samochodow elektrycznych w miastach gdzie jest od cholery prądu. Przy okazji, kto będzie te baterie ładowal albo podmieniał i jak? Przecież to jest chore.