Zarząd ma kupić jak najwięcej i jak najtaniej. Z ekonomicznego punktu widzenia to zupełnie naturalne. Mając możliwości finansowe i czas najpierw wykorzysta tych, którzy możliwości i czasu nie mają - to też zupełnie naturalne. Jednak na końcu tej drogi wycena powinna być znacznie lepsza. Jak długo? Zapewne dla większości za długo. "Cierpliwość czyni lżejszym to, czemu nie można zaradzić"
taki ma charakter oranżadowy ten Pan , normalny ogłosił by skup po cenie godziwej i finał , spółki nie ma na gpw , a ten musi dusić węża w kieszeni , dlatego nikt nie chce z nim inwestować