• No patrz Pan jak to los bywa przewrotny Autor: ~Gallileo [178.42.81.*]
    "Jak Kali ukraść komuś krowa to być dobrze, a jeśli Kalemu ktoś ukraść krowa to być źle"

    http://gornictwo.wnp.pl/mniejszosciowy-akcjonariusz-utrudni-polaczenie-kopeksu-z-famurem,297868_1_0_0.html

  • Re: No patrz Pan jak to los bywa przewrotny Autor: ~Gallileo [178.42.81.*]
    hmm jakoś mi w ogole umknelo ze on tam w ogole był/jest
  • Re: No patrz Pan jak to los bywa przewrotny Autor: ~robertot [81.190.47.*]
    No nie wierzę :) Gallileo, ale to jest złoto! Wyborne znalezisko :) Jak to się mówi? Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka? ;)

    P.S. Myślisz, że OFE Pekao i TFI Pioneer Pekao jeszcze z nami siedzą z tym łącznie prawie 5% pakietem? Myślisz, że w przypadku jakiegoś trefnego pomysłu pana B. daliby się namówić na zawiązanie jakiegoś sojuszu z innymi akcjonariuszami mniejszościowymi żeby pomóc w zablokowaniu? Ja nie mam tak imponujących pakietów jak Ty, Paweł czy też jak mniemam Ada. No ale myślę, że takich jak ja może być tu sporo. Gdybyśmy się wszyscy razem skrzyknęli i fundusze by nas w tym wspomogły to może też by się udało coś powalczyć w sytuacji, w której B chciałby wywinąć nam jakiś numer.
  • Re: No patrz Pan jak to los bywa przewrotny Autor: ~Gallileo [178.42.81.*]
    Mają i siedzą na 100%. Zaraz po komunikacie o strategiach napisałem do nich maila. Na razie nie bede zdradzał szczegółów. Jak będzie trzeba to pofatyguje sie tam osobiście bo sie okazało ze maja siedzibę 100 metrów od firmy w której pracuje.
  • Re: No patrz Pan jak to los bywa przewrotny Autor: ~robertot [81.190.47.*]
    To nawet dobra wiadomość. Jeśli by się okazało, że mają te swoje 4,7% (lub więcej, jeśli coś tam kiedyś dobierali). Do tego Ty, Paweł, Ada i jeszcze kilku takich jak ja i może by się wspólnymi siłami zebrało odpowiedni pakiecik :) Póki co czekamy na rozwój sytuacji. Obecna średnia półroczna to 1,32 i szczerze mówiąc sądzę, że w najbliższych tygodniach jest większe prawdopodobieństwo, że będzie ona rosła, a nie malała :)
  • Re: No patrz Pan jak to los bywa przewrotny Autor: ~Gallileo [178.42.81.*]
    Nic wiecej nie dobierali, ale i tak mają sporo, w dodatku kupowane stosunowo drogo bo po 3,80zł. W zasadzie ich pakiet sprawia, że jeśli B. nie zrobi emisji to nie ma szans aby przekroczył 90% w wyniku wezwań.
    No zobaczymy co przniosą kolejne tygodnie, obyś miał racje i faktycznie ta srednia miała szanse iśc w górę. Im wyzej tym lepiej. Myślę, że w ciagu najbliższego miesiaca cos sie moze wyjasnic w sprawie tych strategii.
  • Re: No patrz Pan jak to los bywa przewrotny Autor: ~nowynamastersie [46.174.215.*]
    Część drobnych akcjonariuszy Kopeksu jest rozczarowana warunkami wymiany akcji na papiery Famuru.
    Nie wszystkim akcjonariuszom Kopeksu spodobał się plan integracji z Famurem. Na inwestorskich forach internetowych wrze, a jeden z funduszy zadeklarował już podjęcie kroków prawnych. Protest drobnych graczy może - jeśli nie zniweczyć - to co najmniej opóźnić integrację producentów maszyn górniczych.
    Planowane połączenie biznesu maszynowego Kopeksu z Famurem to ważny krok w konsolidacji polskiej branży zaplecza górniczego. Obie firmy przez wiele lat były dla siebie największymi rywalami. I to nie tylko w walkach o kontrakty w kraju, ale także na rynkach eksportowych, np. w Rosji. Ta konkurencja odbijała się na marżach w realizowanych przez spółkach kontraktach. Teraz obie firmy grają już do jednej bramki, od kiedy mają wspólnego właściciela – firmę TDJ, należącą do Tomasza Domogały.
    - Z Kopeksem podpisaliśmy porozumienie o współpracy, bo działamy już w jednej grupie kapitałowej. W przetargach nie możemy składać dwóch ofert w ramach jednej grupy. Dlatego zdecydowaliśmy, że to Famur będzie liderem w tych przedsięwzięciach, bo ma odpowiednie zaplecze finansowe – wyjaśnia Mirosław Bendzera, prezes Famuru.
    Kolejnym krokiem będzie przejęcie przez Famur od TDJ udziału w Kopeksie. Spółka zamierza kupić 65,8 proc. akcji Kopeksu za 204 mln zł. Następnie podzieli Kopex na dwie części: maszynową i usługowo – handlową (tu trafi Przedsiębiorstwo Budowy Szybów). Ta druga część pozostanie na giełdzie – Famur będzie miał 65,8 proc. w jej kapitale, a reszta pozostanie w rękach drobnych inwestorów. Natomiast biznes maszynowy, stanowiący 81 proc. aktywów netto Kopeksu, zostanie wchłonięty przez Famur. Każdy z akcjonariuszy Kopeksu za 1 akcję przypadającą na część maszynową otrzyma 0,76 akcji Famuru. W rezultacie 25,4 mln akcji Kopeksu (34,2 proc. kapitału) zostanie wymienionych na 15,6 mln nowych akcji Famuru (3 proc. kapitału). Cały proces ma potrwać do końca marca 2018 r.
    Drobni rozczarowani
    Ten plan nie wszystkim się podoba. - Warunki integracji obu firm mocno nas rozczarowały. Kopex przechodzi głęboką restrukturyzację i uważamy, że należy poczekać na owoce tych działań zanim dojdzie do połączenia z Famurem. Byłoby to możliwe za rok, dwa albo nawet trzy lata, jak Kopex odzyska swoją wartość – twierdzi Robert Buchajski, reprezentujący fundusz Value FIZ zarządzany przez Agio TFI, który posiada pakiet akcji Kopeksu. - Jeśli główny właściciel chciałby przeprowadzić proces szybciej, to na pewno przy zastosowaniu innych parytetów wymiany akcji niż oferuje. Uważamy, że ze względu na dobre perspektywy rozwojowe część maszynowa Kopeksu jest warta znacznie więcej niż ocenia to Famur – dodaje Buchajski.
    Fundusz zapowiada, że podejmie w tej sprawie odpowiednie kroki i w tym celu wybiera właśnie kancelarię prawną. - Na szczęście proces integracji będzie wymagał zgód walnego zgromadzenia. Już obserwujemy, że drobni akcjonariusze Kopeksu aktywowali się i chcą walczyć o lepsze warunki. W naszej ocenie sprawa nie jest jeszcze przesądzona i do zakończenia procesu integracji jest jeszcze długa droga. Czas będzie sprzyjał Kopeksowi, bo z kwartału na kwartał spółka będzie poprawiać wyniki - przekonuje

     Buchajski.

    Na branżowych forach internetowych drobni inwestorzy nie przebierają w słowach opisując swoje niezadowolenie. Zwracają uwagę, że sytuacja Kopeksu się poprawia, a jego przychody za I kwartał były nawet wyższe niż Famuru. „Leszcz przejmuje wieloryba i płaci jak za płotkę” – napisał jeden z internautów. W istocie przychody Famuru za I kw. tego roku sięgnęły 226,2 mln zł, podczas gdy Kopex miał 249 mln zł. Jednak w tym czasie zdecydowanie więcej zarobił Famur – miał 36,8 mln zł zysku netto, podczas gdy Kopex zaledwie 7,6 mln zł.
    Reanimacja Kopeksu
    Obaw mniejszościowych akcjonariuszy Kopeksu nie podzielają giełdowi analitycy. Przypominają, że jeszcze niedawno Kopex znajdował się na skraju bankructwa. Wyniki spółki były fatalne, a kolejne banki blokowały jej możliwość korzystania z udzielonych wcześniej kredytów. – Gdyby nie TDJ, to Kopeksu mogłoby już dzisiaj nie być – tak sytuację ocenia Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ. - Mniejszościowi akcjonariusze zamiast protestować powinni raczej rozważyć wymianę akcji Kopeksu na akcje Famuru, który ma przed sobą znakomite perspektywy rozwoju. Uwzględniając przy parytecie wymiany akcji średnie kursy spółek z ostatnich trzech miesięcy, Famur i tak zrobił ukłon w stronę drobnych inwestorów - twierdzi Prokopiuk.
    Planowaną integrację obu firm dobrze ocenia także Maciej Bobrowski z DM BDM. - Ja pozytywnie oceniam plany konsolidacji biznesu maszynowego. Zakładam, że także segment robót górniczych ma dobre perspektywy, bo największa spółka węglowa - PGG - planuje spore inwestycje – podkreśla Bobrowski.
    Parytet nie do zmiany
    Famur z kolei przekonuje, że parytet ustalony został w oparciu o obiektywne wskaźniki. - Naszym zdaniem parytet jest sprawiedliwy dla akcjonariuszy zarówno Kopeksu, jak i Famuru, i uwzględnia potencjał rozwojowy spółki oraz ryzyka dotyczące jego działalności. Nie bierzemy pod uwagę zmiany parytetu - napisała spółka w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji.
    Zaznacza, że uchronienie Kopeksu przed upadłością, poprzez doprowadzenie do zawarcia umowy restrukturyzacyjnej z głównymi instytucjami finansowymi, pozwoliło TDJ uratować to, co najcenniejsze – wiedzę, wieloletnie doświadczenie i wysokie kompetencje specjalistów.
    - Jesteśmy przekonani, że akcje Famuru wydane w zamian za przeniesienie aktywów części maszynowej Kopex do Famuru będą dla akcjonariuszy mniejszościowych Kopeksu bardzo dobrą inwestycją, co znajdzie pozytywne odzwierciedlenie w wartości ich portfeli inwestycyjnych - dodaje spółka.
    W czwartek akcje Famuru drożały nawet o 9 proc., do 5,85 zł, w reakcji na znakomitą rekomendację jednego z biur maklerskich. Rosły także notowania Kopeksu - maksymalnie o 5 proc., do 4,2 zł.

      23-03-2012, 09:30
    Andrzej P. chce kary więzienia w zawieszeniu. Pokrzywdzona rodzina Buchajskich uważa, że to o wiele za mało.
    Od niespodzianki zaczął się wczoraj proces Andrzeja P., byłego prezesa i właściciela toruńskiej spółki EMC, znanej w branży oświetleniowej dzięki opatentowanemu produktowi: energooszczędnym świetlówkom z możliwością ściemniania.
    — Po odczytaniu aktu oskarżenia przez prokuratora Andrzej P. przyznał się do wszystkich dziesięciu przedstawionych mu zarzutów i zaproponował dobrowolne poddanie się karze, uzgodnionej z prokuratorem — informuje Piotr Szadkowski, przewodniczący II Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Toruniu.
    Zaproponowana kara to dwa lata więzienia w zawieszeniu na cztery, naprawienie wyrządzonych szkód w okresie zawieszenia i 15 tys. zł grzywny. Wyrok w takim wymiarze może zapaść jednak pod warunkiem, że zgodzą się na niego wszyscy pokrzywdzeni. A już wiadomo, że tak się nie stanie.
    — Ta propozycja w żaden sposób nie odpowiada randze popełnionych przez Andrzeja P. przestępstw, szczególnie że w zakresie naprawienia szkód opiera się na gołosłownej deklaracji. Na pewno jej nie zaakceptujemy — mówi Robert Buchajski, członek znanej z inwestowania na GPW rodziny, obecnie kontrolującej wydarzenia w spółkach: Sanwil Holding, Kredyt Inkaso i Wikana.
    Należąca do rodziny Buchajskich cypryjska spółka Renale Management Limited w 2009 r. kupiła od Andrzeja P. udziały w EMC za 12 mln zł, by po trzech miesiącach dowiedzieć się, że sytuacja spółki jest krytyczna, a dokumenty finansowe — sfałszowane.
    Nieprawdziwe księgi rachunkowe i bilanse EMC Andrzej P. przedstawiał też w bankach i władzom DM IDMSA, który obsługiwał emisję obligacji toruńskiej spółki. P. oszukał również dostawcę na ponad 3 mln zł, przywłaszczał pieniądze i samochody spółki, a także wypłacił żonie nienależnie ponad 0,5 mln zł.
    W rezultacie jego działań w połowie 2011 r. sąd ogłosił upadłość likwidacyjną EMC. Najwięksi wierzyciele toruńskiej spółki to Deutsche Bank PBC i Bank BPH (łącznie 18,7 mln zł) oraz wierzyciele publiczno-prawni, tacy jak ZUS i fiskus (10,8 mln zł). Łącznie EMC zostawił po sobie 47 wierzycieli z wierzytelnościami na kwotę 41,3 mln zł.
    Majątek spółki, który zostanie wystawiony na sprzedaż, syndyk Sylwester Zięciak szacuje na 15-20 mln zł. Dziś wydzierżawia go kontrolowana przez rodzinę Buchajskich firma Govena Lighting. I to ona realizuje kontrakt z IKEA na dostawę świetlówek do europejskich marketów szwedzkiej sieci handlowej.

    61. Agnieszka Buchajska 51 mln zł
    Działalność gospodarczą rozpoczęła już w 2000 r. w wieku 22 lat. Ma ponad 23 proc. akcji w warszawskiej spółce Kredyt Inkaso zajmującej się obrotem wierzytelnościami. W ostatnim roku firma ta zanotowała rekordowe w swojej historii wyniki: ponad 110 mln zł przychodu i 19,4 mln zł zysku. 35-letnia bizneswoman zasiada w radach nadzorczych spółek akcyjnych Sanwil Holding (produkcja wyrobów powlekanych, skórzanych i włókienniczych), Wikana (działalność deweloperska) i Multiserwis (handel detaliczny obuwiem i galanterią). Jest także jedynym udziałowcem firmy Govena Lighting z siedzibą w Toruniu, której wyroby elektroniki oświetleniowej można spotkać w produktach Ikei i Miele.

    Rodzina inwestorów chcę założyć własny FIZ
    Rodzina Buchajskich, inwestorów z branży deweloperskiej i windykacyjnej rozmawia z kilkoma TFI o powołaniu własnego funduszu inwestycyjnego zamkniętego, którego aktywa stanowiłyby własne pieniądze rodziny oraz kontrolowanych przez nią cypryjskich podmiotów.
     
    Za: Puls Biznesu nr 111 (2013-06-13), s. 10, Emil Górecki, Buchajscy budują fundusz okazyjnych akcji

     katarzyna.kucharczyk@parkiet.com  
    Yawal zniknie z notowań niezależnie od wyników wezwania
    W najbliższych dniach ukaże się porządek obrad zwyczajnego walnego zgromadzenia Yawalu, które nie tylko podsumuje 2012 r., ale i zadecyduje o przyszłości spółki na giełdzie.
    Główni akcjonariusze – rodzina Mzyków – ogłosili niedawno wezwanie do sprzedaży wszystkich akcji producenta wyrobów z aluminium z intencją zniesienia dematerializacji akcji. Oznacza to, że Mzykowie zamierzają skorzystać z art. 91 ustawy o ofercie. Decyzję o przywróceniu akcjom formy dokumentu może podjąć walne zgromadzenie, jeśli stawią się udziałowcy reprezentujący co najmniej 50 proc. kapitału. Do podjęcia uchwały potrzeba większości 80 proc. głosów.
    Zanim zainteresowani zdjęciem spółki z giełdy akcjonariusze zażądają zwołania zgromadzenia z takim porządkiem obrad, muszą ogłosić wezwanie do sprzedaży wszystkich papierów pozostających poza ich kontrolą. Przy czym wynik wezwania nie ma żadnego znaczenia.
    Rodzina Mzyków chce kupić w ramach wezwania 2,57?mln akcji, czyli wszystkie pozostające poza jej kontrolą. Teraz ma 2,62 mln papierów, co stanowi nieco ponad 50 proc. w kapitale – jednak dzięki uprzywilejowaniu daje aż 70,7 proc. głosów na WZA.
    Zakładając, że na zgromadzenie stawią się tylko Mzykowie oraz główni udziałowcy mniejszościowi – fundusze Pioneer Pekao i małżeństwo Buchajskich – podjęcie uchwały o zniesieniu dematerializacji akcji będzie przesądzone. 
    Edmund Mzyk, główny akcjonariusz i prezes Yawalu, potwierdza, że zgromadzeniu zostanie przedstawiona propozycja uchwały o zniesieniu dematerializacji akcji.
    – Powoli wybieram się na emeryturę, a mój syn Daniel zarządza już jedną spółką giełdową – jest prezesem Pagedu. Jego pomysł na dalszy rozwój Yawalu nie wymaga jego obecności na parkiecie – wyjaśnia Mzyk.
    Cena oferowana w wezwa­niuto 5,99 zł za walor?–?minimalna, na jaką pozwalają przepisy.
    Kapitalizacja spółki sięga 30,5 mln zł wobec 129 mln zł wartości księgowej.
    Zdaniem Roberta Buchajskiego, cena zaproponowana przez rodzinę Mzyków nie jest atrakcyjna. – Yawal to spółka uzależniona od cykli z powodu dużej ekspozycji na branżę budowlaną. Wydaje mi się, że jesteśmy w okolicach dna, jeśli chodzi o koniunkturę giełdową i gospodarczą – mówi inwestor. Jak szacuje, średnia cena zakupu akcji przez jego rodzinę wynosiła około 4 zł.
    Pioneer nie udzielił komentarza.

    aloha1105.04.06, 17:29
    aloha11 25.03.06, 10:47

    aloha11 napisał:

    > MASTERS obserwuje i dokupuje od jakiegoś czasu.Zwróćcie uwagę,że rodzina
    > Buchajskich zwieksza zaangazowe w tej spółce.Wsadzili w to dosyc powazne
    > prywatne pieniadze wiec powinno byc dobrze.
    > Ponadto uważam,że wszystko idzie więc w dobrym kierunku ,może zmiana lub
    > rozszerzenie przedmiotu działalności spółki. To moze być byc analogia do
    spółek
    >
    > mzykow i spółek Karkosika( w mniejszym oczywiście wydaniu)i w innej branży
    > ju.Zmiana branży przez spólkę lub rozszerzenie jej działalności jest bardzo
    > wskazane.To wydawałoby się dobrym krokiem, bo dotychczasowa działalność
    > przedsiębiorstwa - szycie odzieży dżinsowej - nie jest rentowna. Czy może
    Pan
    > Buchajski myśli może o jakimś współdziałaniu z Sanwilem?? Do tego jednak na
    > pewno potrzebna by była zmiana profilu mastersa. Może też być jednak to
    > zupelnie oddzielna inwestycja Pana Buchajskiego, o czym wspominał Rudnicki.
    > Najważniejsze,że coś zaczyna się dziać i może to miec pozytywny wpływ na
    kurs
    > obu spólek.Proponuję przyglądac się im w najbliższym czasie.Miłego wekeendu
    i
    > do poniedziałku.Mario

    Nadal uważam,że jest to spółka godna zwrócenia na nią uwagi.Rodzina
    Buchajskich bardzo profesjonalnie przygotowuje się do przejęcia władzy nad
    spółką. Popyt na akcje tej spółki jest nadal i nic nie wskazuje aby sie coś
    miało zmienic w najbliższym czasie.Jeżeli Pan Buchajski ma jakieś plany i
    mysli o spólce poważnie, w co nie wątpię, to na pewno będzie chciał
    przeprowadzić w niej restrukturyzacje i rozpoczęcie nowej działalności.By ją
    przeprowadzić najprawdopodobnie spółka potrzebowała będzie sporej ilości
    środków.Może się zdarzyć, że w celu ich pozyskania będzie jakaś emisji z
    PP.Można też oczekiwać rychłego przejście na ciągłe.Dzisiejsza informacja i
    wzrost kursu zdaje się potwierdzac tylko, że zmiany juz sie zaczynają.Mario

    Forum Giełda Dodaj wątek
    Zobacz wątki dotyczące Kredyt Inkaso Zobacz profil Kredyt Inkaso  
    Autor: ~rożalonakicia [178.43.15.*] 2015-10-05 10:03
    Opublikowano przy kursie:  26,00 zł , zmiana od tamtej pory: -23,46%
    tak się dyma leszczynę !!!!! Tekst z Pulsu Biznesu
    Zgłoś do moderatora
    http://pulsbiznesu.pb.pl/4311184,99136,nadzor-finansowy-przeswietla-buchajskiego

    Best i Kredyt Inkaso chcą się połączyć. KNF sprawdza, czy przed ślubem windykatorów nie doszło do grzechu
    Kilka dni temu dwie firmy windykacyjne, Best i Kredyt Inkaso (KI), poinformowały, że zaczęły negocjacje w sprawie fuzji. To rezultat transakcji z 10 września 2015 r., w której Best za ponad 150 mln zł kupił prawie 30 proc. akcji KI od Agio RB FIZ, funduszu kontrolowanego przez Roberta Buchajskiego, znanego inwestora giełdowego (patrz ramka). „PB” ustalił, że kulisom tej transakcji przygląda się Komisja Nadzoru Finansowego (KNF). — Standardowo analizujemy sprawę — ucina Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.
    Kto co wiedział?
    Z informacji „PB” wynika, że postępowanie sprawdzające nadzoru prowadzone jest pod kątem możliwości naruszenia przepisów o wykorzystaniu informacji poufnych (grozi za to do 5 lat więzienia i do 5 mln zł grzywny). 18 września 2015 r. KI opublikowało raport, z którego wynika, że dwukrotnie, w marcu i czerwcu 2015 r., spółka przesyłała do KNF utajnione przed rynkiem informacje o rozpoczęciu i prowadzeniu negocjacji, dotyczących pozyskania zagranicznego inwestora strategicznego. Raport kończy się konkluzją, że proces ten zakończył się fiaskiem. Tymczasem 10 września 2015 r. czołowy akcjonariusz KI, fundusz kontrolowany przez Roberta Buchajskiego, sprzedał 29,43 proc. akcji spółki za 152,3 mln zł. KNF bada, czy ktoś z funduszu wiedział (o czym jeszcze nie wiedzieli inni akcjonariusze), że żaden z inwestorów zagranicznych nie złożył oferty na zakup KI. Pod lupę nadzoru trafiła też transakcja z 4 września 2015 r., kiedy to ponad 35 tys. akcji KI sprzedała „osoba bliska członka rady nadzorczej spółki”. Z ostatniego raportu okresowego KI wynika, że jedynym członkiem rady, który dysponował
     takim pakietem (poprzez małżonkę), był jej szef, Ireneusz Chadaj.
    Kto zarobił?…
    Ten ostatni przez sekretarkę przekazał nam, że rozmowa na temat ostatnich wydarzeń w KI jest niemożliwa. Sprawy nie skomentował też Paweł Szewczyk, prezes KI, który w czerwcu w wywiadzie dla portalu akcjonariat.pl mówił o tym, że spółka rozmawia z zagranicznymi inwestorami branżowymi, którzy pytają się o „możliwości inwestycyjne na poziomie equity”. Robert Buchajski zapewnia natomiast, że nic nie wie o postępowaniu KNF, ale jeśli takowe jest — to się z tego cieszy.
    — Tak duże transakcje powinny być analizowane pod kątem tego, czy były dokonane z poszanowaniem prawa. O wyniki postępowania KNF jestem spokojny. Rozmowy spółki z inwestorami zagranicznymi i moje z Bestem to były dwa odrębne procesy — zapewnia Robert Buchajski. Jego zdaniem, na sprzedaży pakietu KI po 13 latach od wejścia w firmę jego rodzina zrobiła dobry interes — tzw. wewnętrzna stopa zwrotu (IRR) sięgnęła 30 proc.
    …a kto nie?
    Mniej zadowoleni są pozostali akcjonariusze KI — zarówno ci instytucjonalni, jak i prywatni. I trudno im się dziwić.
    Robert Buchajski sprzedał papiery KI po 40 zł, „osoba bliska członka rady nadzorczej” spółki — po 35 zł za akcję. Obaj na początku września, gdy notowania windykatora były bliskie historycznych maksimów (35,66 zł za walor).
    Od tego momentu kurs KI leci na łeb na szyję — do dziś spadł o prawie 30 proc., do poziomu nieco powyżej 25 zł za akcję. Rynek zareagował zgodnie ze scenariuszem analityków Vestor DM, którzy od razu po wydarzeniach z początku września obniżyli rekomendację dla KI z „kupuj” do „neutralnie”.
    Uzasadnienie było jedno: przejęcie prawie 30 proc. przez Best zmniejsza szansę na przeprowadzenie wezwania przez globalnego gracza, a to, zdaniem analityków, byłoby bardziej atrakcyjnym rozwiązaniem dla akcjonariuszy KI. © Ⓟ
    Multiinstrumentalista
    Robert Buchajski, wraz z żoną Agnieszką i ojcem Adamem, od lat są na GPW aktywnymi inwestorami, w wielu różnych sektorach. W przeszłości przedstawiciele rodziny byli znaczącymi akcjonariuszami takich spółek, jak produkujący traktory Ursus, świadczący usługi dla górnictwa Bumech, deweloper Gant czy specjalizujący się w dostawach systemów profili aluminiowych Yawal. Od dwóch lat Buchajscy inwestują głównie za pośrednictwem zamkniętego funduszu inwestycyjnego Agio RB FIZ. Dziś kontrolują wydarzenia w działającej w branży deweloperskiej Wikanie i producencie tkanin — Sanwilu. Są też znaczącymi akcjonariuszami Herkulesa (spółka zajmuje się wynajmem dźwigów i żurawi) oraz dewelopera Triton Developments.
    W górę i w dół
    Notowania Kredyt Inkaso (w zł)
    Poufne negocjacje z inwestorami zagranicznymi wywindowały kurs Kredyt Inkaso (KI) z około 25 zł do ponad 35 zł za akcję. Kiedy inwestorzy dowiedzieli się, że zamiast inwestora zagranicznego będzie krajowy, kurs wrócił do okolic 25 zł za walor.

  • Re: No patrz Pan jak to los bywa przewrotny Autor: ~nowynamastersie [46.174.215.*]
    dla przypomnienia fundusz buchajskich płacił za akcję kopeksu 4 zł
  • Re: No patrz Pan jak to los bywa przewrotny Autor: ~nowynamastersie [46.174.215.*]
    Zestawienie akcji spółek notowanych na GPW w portfelu Pekao OFE na koniec 2017 r. i zmiany wobec poprzedniego roku.

    WIKANA
    415 466
    2,00%
    0,00
    0,02%
  • Re: No patrz Pan jak to los bywa przewrotny Autor: ~Gallileo [188.146.160.*]
    Nowy, skad masz te dane? 415 466 to sztuki czy kapitalizacja?coś mi się tu kupy nie trzyma, według mojej wiedzy na koniec grudnia 2016 OFE Pioneer miało 404 000 i to było 2,02% to jak teraz mają 415 466 to jakie to jest 2,00%?
    ps. Poza OFE Pioneer także TFI PIonner według raportu na koniec września 2017 ma 537 072 sztuk (2,68%)
  • Re: No patrz Pan jak to los bywa przewrotny Autor: ~Gallileo [188.146.160.*]
    ok, znalazłem, to nie sztuki tylko kapitalizacja
  • Re: No patrz Pan jak to los bywa przewrotny Autor: ~nowynamastersie [46.174.215.*]
    Gallileo

    to jest na Stooq

    rzeczywiście to jest wartość nie ilość szt
  • Re: No patrz Pan jak to los bywa przewrotny Autor: ~nowynamastersie [46.174.215.*]
    Portfel akcyjny Pekao OFE na koniec 2017 r.

    tak to należy czytać:

    nazwa spółki
    wartość pakietu (zł)
    udział w kapitale spółki (%)
    zmiana rdr udziału w kapitale spółki (pp)
    udział pakietu w portfelu akcji (%)

    WIKANA
    415 466
    2,00%
    0,00
    0,02%

    Pozdrawiam spokojnej nocy
  • Re: No patrz Pan jak to los bywa przewrotny Autor: ~Gallileo [188.146.160.*]
    tak tak już znalazłem, dzieki, dobrej nocy, pozdrawiam
[x]
WIKANA -1,23% 8,00 2025-10-10 17:00:00
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.