Mikołaj dziś do nas nie przyszedł.Może jakaś radosna nowina na święta?Albo efekt stycznia?3 lata chude wystarczą.Z kanału spadkowego wyszliśmy,pora na wzrosty.Jak nie teraz,to nigdy.
No,nie wierzę w to co widzę.Biało-czerwony ratuj!Coś bym dokupił,ale chyba jednak przystopuję,bo słabo kumam.Raczej spodziewałem się ruchu w przeciwnym kierunku.Sądząc po woluminach,to drobnica zamienia akcje na gotówkę przed świętami.Chyba nic wielkiego w spółce się nie dzieje,żeby się bać.Raczej sytuacji makro,no i ten bitcoin może nieźle jeszcze namieszać.ATM to też nie wiadomo co a skrócenie pozycji na kebabie?To tak jak w naszej piłce:sprzedają tanio najlepszych zawodników a kupują niby okazyjnie jakieś odrzuty ze słabych lig.