Gdy poruszamy na tym forum tematy zwiazane z prezesem banku zbozowego wszyscy jada rowno z ziemia po nim. Czesto ktos rzuca hasla np. karol_n ze niby dobrze poinformowana, pozniej okazuje sie ze nie do konca.
Za to gdy poruszamy tematy syna felczera to jak kamien w wode. Nikt nic nie wie, temat zaraz ucinany. A przeciez duzo dluzej pracowaliscie pod jego skrzydlami...
asdf, ty to jesteś detektyw. Normalnie do podkomisji smoleńskiej się nadajesz! SF kontroluje to forum jeszcze powiedz. A nie pomyślałeś , ze dla przeciętnego pracownika , który pracował w cube to właśnie g jest tym który uwalił ta firmę?reszta to domysły.
Pisz na goworku jak chcesz oceniac z punktu widzenia pracownika. Poza tym jesli pozostali pracownicy wyciagali wnioski jak powyzszy to moze i lepiej ze ich nie ma.
Masz problem z oceną rzeczywistości. Tu na profilu duża część postów jest pisana przez pracowników czy tego chcesz czy nie. A wiesz czemu?
Po pierwsze: Bo g oszukał sporą grupę ludzi wielokrotnie kłamiąc im w twarz. Wcześniej ci ludzie pracowali w marnej, ale jednak stabilnej firmie. 2. Prawdziwi inwestorzy już dawno zapomnieli o takiej firmie jak cubeitg
3. Zostały same niedojdy co wierzą, ze g umie zarządzać. Ten gość nie umiałby poprowadzić sklepu z woda na pustyni co wielokrotnie już udowodnił
Czlowieku nie chcialo mi sie nawet czytac do konca tych bredni...
Wg ciebie g. powinien powiedziec 4 stycznia spolka ma 300 mln dlugow rozejdźmy sie to nie ma sensu. Ciul moje 30%.
Kogo nazywasz prawdziwym inwestorem w.? Ja mam inny poglad na to.
Co do umiejetnosci zarzadzania nie wiem ale mam podobne odczucia
KRUL zdaje się szuka nowych chętnych ma swoje akcje - to może odbierz je asdf tak jak KRUL (z odroczonym terminem płatności), daj mu rygory i razem poprowadzicie firmę do sukcesu
Musiałbym upaść na głowę żeby choć jedną akcje więcej tego kupić. Zeby choć pomyśleć o kupnie. Przy najbliższym podbiciu (jezeli kiedykolwiek to jeszcze tutaj nastanie) mam zamiar wszystko wywalić.
Wskaż konkretnie co jest brednią. Bo jakoś się nie doszukałem słowa niezgodnego z prawdą.
Wiesz co powinien był zrobić w styczniu? Powinien był siąść z finansowym, sprawdzić które biznesy są rentowne i tylko te zostawić. A nie zrobił tego bo myślał , ze w końcu przyjdzie złoty deal i wszystko wyprowadzi mu na prostą. Tak wyglada jego strategia. Całkowicie pominął małe kontrakty , które budują cashflow. Oczywiście mógł to zrobić tez wcześniej jako główny udziałowiec i wiceprezes. Mógł tez zbudować dział sprzedaży w DTP, ale tego nie zrobił bo myślał ze on sam wystarczy do przynoszenia kontraktów. W styczniu to wszystko było jeszcze do uratowania.
Kolejny raz potwierdzasz, ze nie potrafisz czytać ze zrozumieniem
Odpowiedz jest prosta. karol_n to byla pracownica DTPu a nie CTG, wiec z synem felczera nie miala nic wspolnego. Co ona moze o nim wiedziec? Mogla miec jedynie jakies glupie zlecenie na 200 zl w CTG jak wiekszosc dtpowcow w koncowej fazie upadku. Choc i tak mlody felczer juz z DTPem nic wspolnego nie mial.
Zgadza się: Syn Felczera i Prezes Banku Zbożowego bardzo pilnowali, aby zespoły sie nie przenikały. Sam tego doświadczyłęm. Jedyny projekt gdzie się pomieszały to MEZ. Ale tp była chwila. Doświadczenie było taki: CITG-owcy patrzyli na DTP pod kątem "Ale burdel", a DTPowcy na CITG "obóz koncentracyjny SF" Bajki o Grupie Kapitałowej to można sobie pisać....