Dnia 2017-10-29 o godz. 17:21 ~kris napisał(a):
> ale malo tego...zgarneli jeszcze kase inwestorow ktorzy upatrywali echo jako spke emerytalna!.sentymentow nie ma!
>
> Jak wiele razy pisalem nie psiocze na echo bo dalo mi zarobic ale wyszedlem tuz przed ost D podobnie jak voodzu.
>
> Jak teraz obserwuje co na echo to przyznam ze nie kumam...tyle zawilosci i powiazan.
>
> jesli nie wytna tego posta to bede pisal dalej....bo tak pisac po proznicy to bez sensu
Zerknij na stronę EPP i przeczytaj ich raport ostatni - trochę się rozjaśni, spójrz na to też w kontekście sprzedanych nieruchomości do nich i umów które gwarantowały pokrycie przez echo niewynajętej powierzchni (do poziomu 100%),
w tym roku patrząc na poziomy najmu jakie były w ostatnim raporcie i brak info o nowych najemcach, raczej będzie ciężko o sprzedaż O3 etap 2 oraz Symetris... jeżeli by do tego doszło to gwarancje czynszowe znacznie zredukują zyski,
generalnie aktualne projekty biurowe są w większości wliczone w wartość przed ich sprzedażą więc nie rozumiem tego entuzjazmu niektórych osób pod kątem dużych zysków - w trakcie roku mają kolejne wyceny i są ujmowane w zyskach kwartalnych ... sama sprzedaż natomiast pozwala uwolnić gotówkę...
Problemem aktualnym są kolejne emisje obligacji, zaciąganie kredytów i wypłaty wysokich dywidend - przewyższając zyski, co prowadzi do wydrenowania kapitału, więc o kredyty i emisje obligacji też może być ciężej, co może prowadzić do całkowitego wyrolowania akcjonariuszy przez emisje akcji.....
Aktualnie EPP określiło swój kierunek jako galerie handlowe, sprzedaż części biurowców potwierdza konsekwencje w tym kierunku, tym samym mogą nie skorzystać z ROFO, (już teraz jest zapowiedziana u nich mała emisja akcji żeby sfinansować galerie) więc pieniędzy raczej dużo nie mają wolnych... jeżeli by kupili to raczej na krótko żeby przesunąć środki w echo...ale docelowo wiązałoby się to z obciążeniem finansowym dla nich i mogłoby by oznaczać działanie na szkodę spółki, ale, że są notowani na innej giełdzie to kto ich tam wie...
..
GPRE będzie spółką która będzie naturalnym odbiorcą biurowców, z tym że ich aktualny model zakłada wypłacanie dywidend + powiększanie portfela nieruchomości -
dosyć istotny wydaje mi się ten fragment w kontekście ich zamiaru nabycia od EPP nieruchomości
"Najemcami w nieruchomościach West Gate, A4 Business Park oraz Tryton Business House są renomowane firmy, takie, jak Intel, IBM i Nokia. Nieruchomości te obejmują łącznie około 71 000 m2 powierzchni najmu brutto i generują stabilny dochód operacyjny na poziomie około 11,7 mln euro, podano również.W odniesieniu do dwóch ostatnich nieruchomości, w przeszłości spółki zależne ECH (ECHO) udzieliły gwarancji przychodów czynszowych, które mają być przedłużone i uzupełnione przez sprzedających w ramach transakcji w celu zapewnienia wynajęcia 100% powierzchni najmu. Sprzedający udzielą także ograniczonej gwarancji przychodów czynszowych w odniesieniu do West Gate. Z tytułu udzielenia gwarancji przychodów czynszowych spółka zapłaci sprzedającym wynagrodzenie, przypomniano."GPRE również ma kilka ROFO, i jako, że już są plany na zakupy biurowców, to na kolejne przejęcia bez emisji obligacji/ akcji raczej może być bardzo ciężko, więc wydaje mi się, że część biurowców może mieć przesuniętą w czasie sprzedaż, co akurat może wyjść na korzyść....
sytuacja ratuje mieszkaniówka, krótszy okres budowy / łatwiejsze spieniężenie, brak kłopotliwych gwarancji.... ale też projekty nie zawsze sprzedają się w 100 % w założonym terminie więc nie można zakładać, że wszystko będzie pięknie bez jakiegoś marginesu błędu, oprócz tego echo buduje też mieszkania na wynajem - jeszcze chyba nie rozpoczęto tych inwestycji, których nie będzie w normalnej ofercie - podejrzewam, że tam wkroczy resi4rent - z tego co pamiętam mają pozyskane ponad 100 mln na inwestycje (a może więcej?) pytanie, czy tam ewentualnie nie będzie jakichś gwarancji czynszowych...
jakbym napisał wszystko co wiem i co myślę to by wyszedł za długi tekst i nikt by go pewnie nie przeczytał :) więc do rzeczy
kurs... aktualnie arkusz zleceń i podaż sugeruje, że jednak możemy iść dalej w kierunku południowym,
możliwa jest podbitka znaczna jeżeli będzie ogłoszony termin dywidendy - ale czy i kiedy to będzie nie wiadomo - loteria, po czym nastąpi raczej gwałtowny spadek kursu - terminarz kończenia kolejnych większych inwestycji w wszystkich sektorach działalności - jak i spadek wyceny całości firmy,
w dłuższej perspektywie - np 4 lata raczej się wyjdzie na plus, - dywidendy + większe inwestycje, więc potencjalni długodystansowcy, aż tak "przesrane" nie mają, chyba, że trafi się emisja akcji,
po głowie też mi chodzi możliwość, że ktoś drenuje spółkę z pieniędzy, obniży jej wartość, i następnie zrobi wezwanie...przed wielkimi żniwami... ale to tak trochę katastroficznie...fakt, że prezes itp. kupili akcje za równowartość kilku miesięcznych pensji jakoś do mnie nie przemawia jako czynnik stabilizujący kurs...
rozwiązaniem które pomogłoby kursowi byłoby ograniczenie trochę dywidend i zwiększenie finansowania nowych inwestycji z kapitału własnego - zwiększyłoby to marżę z powodu braku dodatkowych odsetek kredytowych, docelowo zmniejszając zadłużenie i zwiększając zyski..