Sam nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale kupiłem dzisiaj trochę akcji. Spółce przyglądam się od jakiegoś miesiąca, zachęciła mnie skala dzisiejszej przeceny, gdzieś chyba musi być jakieś dno. Tak sobie myślę, że jak przychodzi nowy prezes to zawsze zaczyna od czyszczenia bilansu i pokazania strat, musi zrobić miejsce pod przyszłe zyski, tak wiec chyba słabe wyniki trudno uznać za zaskoczenie
A co właścicielom dałoby wygaszenie biznesu. Jak każdy chcą zarobić, do tej pory chyba zbytnio nie interesowali się inwestycją, bo mieli większe i ważniejsze sprawy na głowie, ale za dużo tu stracili (35 mln zł) żeby to tak zostawić