Niestety wygląda na to, że to koniec odbicia. Od jutra niestety znowu w dół. Grubasy podbiły, żeby móc wywalać z wyższych poziomów, stara sztuczka .Jeśli przebije 55zł to lecimy w okolice 30 :(

Koniec odbicia to przypuszczalnie 74-75 a później bokiem.

Nie przesadzaj. Klasycznie po technicznym odbiciu następuje druga fal spadków. Zakres kolejnej fali odczytaj sobie z wykresu ze zwykłej analizy świecowej.Na pewno nie jest to 30. To nie krach na giełdzie ;). Jeżeli oprócz słabych wyników za IIq pojawia sie optymistyczne informacje w raporcie to mozna oczekiwać zakończenia trendu spadkowego moze nawet we wrześniu jesli nic nie pieprz...nie w USA

To już był koniec odbicia,tak?

Tak, to był koniec odbicia. Teraz czeka nas opór przy 60, później 55 i módlmy się, żeby wytrzymał :(

Myślę,że to scenario jest mało realne ,wszak spółka wzywała za 65 bez skutku.De facto spółka jest bez zarzutu dlatego stoję przy swoim i tylko czekam na falę plus..bywaj

A ja myślę, że to scenario jest bardzo realne. Daje na nie 90%, oczywiście jest zawsze 10%, że się nie sprawdzi ale myślę, że się w tym przypadku bardzo zdziwisz. Czy spółka jest bez zarzutu to się okaże przy następnym raporcie chyba, że wcześniej jakiś trup z szafy wypadnie. Takie spadki nie biorą się nigdy z niczego. Mówiłem kilka dni temu, że teraz będą spadki i są. Również "bywaj" ;)

Jeśli nie do wszystkich przemawiają powyższe argu to tylko uprzejmie przypomnę,jak wczoraj o g.9,59 gruby bez mrugnięcia połknął ca 6300 szt.za 68 zeta a przecież on też myśli w kategorii ryzyk fizyk i nie czeka na wróżby kol.marka podbite klakierskimi lajkami /pardon/.I tyle w tym temacie..

Dla Twojej informacji,marne 6300szt. to nie jest zakup dokonany przez "grubasa". Zaklinanie rzeczywistości nie zda się tu na nic. Jak juz to chcą trochę podbić, żeby wywalać z wyższych poziomów. 55 - 60zł tu będzie pierwszy większy opór. Naprwdę nie pomoże i nie doda Ci animuszu ani nowomowa, którą się posługujesz niczym z Mechanicznej Pomarańczy, ani obrażanie innych forumowiczów i wyzywanie ich od "klakierów". I jescze te wymowne trzy kropki na końcu. Przepyszne :)