Część Gallileo, ja ostatnio rzadko odwiedzam forum, bo z czasem przed urlopem trochę gorzej, ale przyznam zaciekawiłeś mnie tym wpisem. Co to za plotki?
Dziękuję i Tobie również udanego. Myślisz, że i tutaj w końcu spróbują zrobić wezwanie? Ciekawe czy jest jakieś ziarnko prawdy w tych plotkach o ukraińskim zainteresowaniu Sanwilem. Trochę u nas nuda ostatnio, chyba będziemy czekać do następnych wyników, a i to może nie ruszyć kursu. Nikt tu nie chce handlować po takiej cenie. Gdyby faktycznie doszło do wezwania to patrząc na Sanwil i tutaj by im mogło nie pyknąć. Mało kto byłby skłonny oddać po 2,03. Ja na pewno bym poniżej 4 PLN nie kiwnął palcem. Zbyt długo tu jestem i coraz bardziej się uodporniłem
Mój juz sie powoli konczy ale dzieki! Co do wezwania to patrzac jak to wyglada mysle ze jest na to szansa ale jak bedzie to czas pokaze. U nas efekt bylby pewnie podobny jak na Sanwilu, aczkolwiek mysle ze jakis odzew minimalny pewnie by sie jednak pojawil . Trochę sie jednak od 1zł przemielilo, pojawiło sie pare nowych osob (moze bankier by odpowiedzial?). Ale tak czy inaczej tez bylby to tylko jakis margines
A nikt to nie chce handlowac bo ktos ciagle zniecheca. Brakuje tez jakiegos spektakularnego impulsu
Teorie spiskowe nie są moim ulubionym wątkiem, chociaż coś w nich jest takiego tajemniczego. Zawsze pytam sie w takich sytuacjach, kto to jest ta spółdzielnia? Na ile jest ona powiązana z władzami spółek, gdyż o spółdzielniach mówi się w kontekście większości firm notowanych na GPW. A to z kolei oznacza, że lepszy biznes jest na spekulacjach i różnych szfindlach księgowo-prawnych niż na organicznym zarabianiu pieniędzy. Zatem spółki idą na GPW aby okradać inwestorów, bo taki jest cel spółdzielni pozwiązanych z władzami spółek. Jeśłi nie są one powiązane, to dają się okradać równie mocno jak indywidualni, rozdrobnieni inwestorzy. Jeśli nie będzie już kogo okradać, to zaczną okradać siebie nawzajem. Jedynym wygrywającym jest w tym przypadku spółka zarządzająca rynkiem, czyli GPW S.A., której właścicielem jest Skarb.