Czemu wprowadzasz ludzi w błąd? To nie jest polski bitcoin. Firma ma w programie prowadzenie kampani reklamowych, które polegają na przyznaniu klientom bonusów na takiej zasadzie, jak prowadzi to Lidl. W zamian za otwarcie strony z produktami możesz dostać upust np 15%. Lidl często stosuje takie promocje i nie ma to nic współnego z bitcoinem. Żeby wydać kryptowalutę, trzeba najpierw nauczyć się programowania w systemie blockchain. Wydaje mi się, że firma winna wytłumaczyć się z faktu, czy jest rzeczywiście emitentem kryptowaluty. Posiadanie zdolności programowania w blockchain podnosi wartość firmy kilka do kilkadziesiąt razy. Na razie żaden podmiot w Polsce nie ujawnił takich zdolności, a już druga firma wprowadzając papiery do obrotu sugeruje przyszłym akcjonariuszom, jakoby mieli coś wspólnego z blockchain. KNF milczy, a GPW wprowadza papiery do obrotu.