Ciekawe czy na walnym Quercus się pofatyguje.
Jego absensja sugerować może skracanie się z pozycji.

PZU ramie w ramie z NEF.

Brak sprzeciwu dla osiągnięć zarządu w roku 2016. Mam nadzieję, że oznacza to tylko tyle, że są dogadani co do terminu i ceny kolejnego wezwania. Tym bardziej, że nawet nie próbowali wprowadzić swojego człowieka do RN spółki.

Fakt, ze po tych stratach na zabezpieczeniach, dla formalności powinni zagłosować przeciw absolutorium. Kupili głosy PZU właśnie pozwalając kandydatowi przez nich wysunietego wejsc do rady nadzorczej. Pan H.
Jak pomyśle ile moglaby spolka zarobić od paru kwartałów to aż zlość we mnie kipi.
Szkoda ze nie moglem byc to pojechałbym i zagłosowal przeciw przyjeciu absolutorium.
Przynajmniej 0,01 głosów byłoby za odrzuceniem.

Miejmy nadzieje że zabezpieczyli ołów w górce bo jak nie to wszyscy leżymy i kwiczymy. W zeszłym roku zmienili politykę zabezpieczeń więc wszystkiego można się spodziewać. A ołów spada na łeb

tutaj juz jest bez znaczenia jakie beda wyniki
Quercus i Altus zaparkowali powyzej 10% i PineBridge nie sciagnie Orla z WGPW bez ich akceptacji
ja tez bym sie nie pojawial na walnym, po co zeby sie wk......
wiadomo ze Orzel zawartl transakcje zabezpieczajace z funduszami z grupy PineBridge
model wezwania byl taki zeby wyciagnac pieniadze z orla i za jego pieniadze zrobic wezwanie.
ja dalej siedze sobie spokojnie
widac ze dalej orzelek jest parkowany
zycze cierpliwosci
maxi

Ja też siedzę ale jak pomyślę jak "oskubywana" jest ta spółka i to w majestacie prawa to mnie krew zalewa. No ale zobaczymy, może ten człowiek z PZU coś wniesie pozytywnego.

Jedzieny dalej na północ czy tylko chwilowa podbitka pod wywalenie papiera? Ja jeszcze chyba troche potrzymam.

I co dalej ?

trzeba czekac, obrotow juz nie ma, wszyscy poparkowani i trzymaja
pozdrawiam wszystkich
maxi

Ołów coraz bardziej leci na pysk.
A był czas co można było wykorzystać cene olowiu do pieknego zysku.
A teraz hossa surowciwa mija.

Tyle że orły spekulowały na spadek ceny PB przez co zamiast dobrze zarobić stracili jakieś 30 mln PLN.

Ale w kontraktach terminowych nic nie ginie. Ktoś te 30 mln PLN zarobił.

no mija, stopy w usa czwarty raz w góre, czyli $ w górę czyli surowce w dół i na razie nic się nie zmieni.

Chyba że zabezpieczyli się tym razem na spadek cen, pożyjemy, zobaczymy.