to tylko świadczy o tym, że wyniki za 2016 nie bedą delikatnie mówiąc najlesze, bo jesli by takie mialy byc, to juz byłyby wewnetrzne przecieki i niejeden z ludzi, ktorzy tworzą sprawozdanie, lub jego znajomy czy bliski, kupiłby za nawet tysiac lub dwa troche akcji aby cos tam dorobic. chyba że się myle
trochę dokupiłem po 0,71 zł - zobaczymy we wtorek, co podadzą w wynikach - gdyby były dobre, to po co przesuwać termin publikacji? może ktoś wie dlaczego?