list intencyjny nie ma żadnej wartości prawnej i nikogo do niczego nie zobowiązuje był tylko ściemą pod to by upchnąć trochę papieru domorosłym spekulantom
Należy jak najszybciej ustalić jakieś wspólne działania. Powinniśmy powołać stowarzyszenie aby ścigać byłego prezesa. Razem siła. Ma przecież dom i byc może inny majątek schowany. On kłamał tu były jawne oszustwa wiec sprawa musi mieć finał w sadzie, a w pojednynkę jednak nie da rady trzeba wspolnie. Byc moze 1% naszej zsumowanej inwestycji w vedie da kwote wystarczającą aby wynająć specjalistów ktorzy go znajdą nawet i w Chinach
z obserwacji forumowych dobrze wiem że na każdym przekręcie najpierw jest bunt, zjednoczenie a na końcu zrezygnowanie nikt z oszukanych jeszcze nic nigdy nie ugrał, przynajmniej mi nic nie wiadomo na ten temat
Oczywiście ze sa przykłady a przynajmniej jeden takiego wspólnego działania które przyniosło wymierny skutek. Trzeba się zorganizować - zawiązać stowarzyszenie poszkodowanych akcjonarjuszy.
Znam kilku chlopakow w UK ktorym jak dobrze zaplacisz $$$ to znajda Pana Prezesa Wlodarczyka nawet w Chinach jak trzeba bedzie a wtedy napewno juz go wyprostuja i wyprowadza na prosta...
Będzie to pierwsza spółka o której w mediach zrobi się głośno za ich przekręty bo nie tylko my jako akcjonariusze byliśmy cały czas wprowadzani w błąd o stanie spółki to wyprowadzanie pieniędzy i omijanie prawa podatkowego to kwestia uszukiwania państwa. Będzie to pierwsza spolka która pokaże oblicze funkcjonowania większości spółek na newco. A przy okazji obecny prezez od poprzedniego prezesa niczym się nie różni co swiadczy o ponownym zawieszeniu spółki i braku rzetelnych informacji ze spółki.
oczywiście masz rację tu sie zarobi tam się straci a tego co oszukuje, kłamie, smrodzi wiesza sie za j... a tego co jest rzetelny się wychwala i nagradza, jak to w życiu. W naszym przypadku .... przecież 15 lat nie mamy prawda? Dodatkowo wyjarani są gazatka w której wręczono nagrodę dla prezesa roku, bank WBK i parę innych postaci ktore powinny pomóc co najmniej w nagłośnieniu sprawy, To nie lata 90. Tak wiec zrzeszenie proponuję, wyznaczenie własnej ścieszki poza szemranymi prezesami i Chinczykami