Koncern rozpoczyna ekspansję w Europie i na Świecie. Maszyny muszą pomagać w produkcji podłoży a łodzie w transporcie, gdyż to najtańsza forma przewozu. Wydaje mi się, że tak jak potężne gazowce towar będzie śmigał z Żagania - wpierw Bobrem, potem Odrą i od Bałtyku już na pełnej prędkości - na cały Świat
Następna spółka to będzie "Port pełnomorski Golab" z Żaganiu o kapitale 2000 PLN rozłożnym na 1000 udziałów po 2 zł ( oczywiście udziały 51/49) w końcu trzeba mieć kontrolę nad biznesem). Każdy udział to potencjalny statek pełnomorski o wyporności minimum 300 000 ton. Duży biznes to duży rozmach.
jak sądzicie - dalej Stocznie? a elektryczne napędy na samochodów? to chyba również synergia z praniem wełny z kupy owczej i wydłubywanie kamyków z kołtunów
Stocznie to za mały biznes, za mała skala. Myślę, że teraz czas na loty kosmiczne.....niewykluczone, że podkład nad którym tak intensywnie pracują, będzie służył jako poduszka dla spadających z dużej wysokości rakiet a dzięki unikalnym właściwościom ( zasługa dotacji z UE ) spadajace rakiety będą zabierały wypodukowane wcześniej łodzie motorowe do Azji. Mam wrażenie, że w ten sposób domknęliśmy biznes......to się układa w logiczną całość.
no tak to już wygląda na miarę Golaba - jednak niepokoi mnie jedna myśl, gdyby łodzie motorowe nie zdązyły i rakieta wpadła do morza, lub oceanu to przydałaby sie łódź podwodna i, biorąc to pod uwagę, wraca koncepcja specjalistycznych stoczni do budowy łodzi podwodnych z napędem atomowym. Wydaje mi sie , że stąd mały krok - ale nie w tym roku kalendarzowym - do budowi siłowni jarowej i mocne wejście w energetykę światową Dzisiaj inwestorzy - chyba kupowali
Dziś rzeczywiście parafrazując uczestników dyskusji "było wielkie parcie na papier". Wydaje się, że niedługo akcji zabraknie bo inwestorzy widząc świetlaną przyszłość firmy kupują wszystko na pniu. Wystarczy założyć dwie spółki, lekka dywersyfikacja działalności i mamy hossę na papierach. Dobrze, że to łodzie będą budować.....a nie np. grzdyle albo amplitudowe zwieracze fazy.