Chyba nie za wiele osob stracilo jak tu taka cisza. Dziwne to pogodzenie się ze stratą. Na Molmedice (taki zbieg okolicznosci) dlugo trwalo zanim inwestorzy przeszli nad atrata do porzadku dziennego a tu... koniec i wsztscy zadowoleni .
Litości teraz płacz i lament? Dostaliście jasny komunikat że giełda wyklucza a nie zawiesza tą spółkę. Czyli otwiera drzwi i sayonara na amem. Mieliście dwa i pół tygodnia aby wyskpczyć z akcji. Ja miałem 95 tyś kupione za 5 gr po komunikacie 10.03 sprzedałem po 8 gr. Liczyłem że uda mi się sprzedać powyżej 20 gr niestety nie udało się. Wolałem nie ryzykować bo przekaz był jednoznaczny- WYKLUCZENIE. Jak czytam wasze deklaracje że wolicie zatrzymać niż oddać ze stratą to gratuluję głupoty
Dokładnie. Ja od dawna ostrzegałem ale ta banda głupoli nie wierzyła. Teraz udają, że się nic nie stało, że zgasili światło i są zadowoleni. No ale co zrobić? Są przecież ludzie, którzy w dzisiejszych czasach upierają się, że Ziemia jest płaska! Myślę, że to ci sami ludzie, którzy wiedząc, że to już koniec woleli trzymać akcje do końca i stracić 100% kapitału nie odliczjąc sobie nawet straty. Pozdrawiam wszystkich płaskoziemców i ostatnich akcjonariuszy Topmedical :)