myślę, że może być tak jak z czekaniem na wyniki. Kto za długo poczekał, kupował o kilkanaście procent drożej :))
Aczkolwiek nie spodziewam się przeznaczenia 100% zysku na dywidendę, ale nawet 8zł/akcję może sprawić, że kurs poleci na nowe rekordy ;) Aktualnie byłoby to 10% efektywności dywidendy, a przeznaczenie części na kapitał zapasowy może być gwarantem stabilności dywidendowej na przyszłe lata, więc nie będzie tak, że na przykłąd w tym roku 10, za rok 6, a potem 7, tylko przez kilka lat regularne 8 zł albo i z biegiem lat kwoty dwucyfrowe bez sięgania do funduszu rezerwowego, jeśli utrzyma się takie tempo wzrostu przychodów i zysków :>
Ta firma w Rumunii to stary państwowy trup, więc na zakup chyba dużo nie pójdzie. Ale potem na modernizację trzeba będzie wybecelować konkretnie. Chyba trzeba zapomnieć o wysokiej dywidendzie. A myślałem, że meble w kuchni wymienię :-(
Oltchim zamknął elektrolizę rtęciową i przeszedł na membranową w 2012r - trzy lata wcześniej niż Rokita. Kupno najcenniejszych aktywów przez PCC jest jednak mocno wątpliwe. Najprawdopodobniej kupi je pan Stefan Vuza preferowany przez rumuńskie władze.
Szczerze mówiąc to trochę to tak wygląda jak zbieranie przed ogłoszeniem wyników. Albo się ktoś domyśla albo wie...
a co do fabryki w Rumunii - nie oceniałbym, że jest to (znacznym) zagrożeniem dla dywidendy. Rokita emituje często obligacje (i ma na nie spory popyt), tak więc bardzo możliwe, że by finansowali właśnie długiem, a nie wypracowanym zyskiem. Albo np. 50:50...
Chyba coś się szykuje, rządzi popyt ... Nie wiedziałam, ze właściciel Rokity (PCC Group) ma już 30% tej rumuńskiej spółki Oltchim... Kluczowa będzie kwestia wewnętrznego rozliczenia tej transakcji gdyż Rokita pewnie przejmie tez 30% akcji w posiadaniu PCC Group. Jeżeli PCC Group wyceni te akcje wysoko, wtedy przejmie sporo gotówki z Rokity bez konieczności dzielenia się dywidenda .. Czyli info negatywne ...
Z drugiej strony, po przejęciu Oltchim wchodzi na nowe rynki ...
Premier Rumunii Victor Ponta poinformował w poniedziałek o fiasku prywatyzacji rumuńskiego giganta chemicznego Oltchim. Powiedział, że postanowił skończyć z 'cyrkiem' zakupu udziałów w Oltchimie przez medialnego magnata, który próbował oszukać państwo.
Oltchim, założony w 1966 roku, od pięciu lat ma poważne kłopoty. W zeszłym roku koncern przyniósł 62 mln euro strat netto. Udziałowcami w Oltchimie, poza państwem rumuńskim, jest niemiecka firma PCC i fundusz inwestycyjny Carlson Ventures.