Po tak znakomitych infach, jak w ostatnich dniach takie sztuczne zaniżanie kursu i wyleszczanie na siłę drobnicy z akcji spółki, to jest KNF jak nic i zastanawiam się czy nie dać im znać co tu się wyprawia...
Nie wydaje mi się. Zobaczcie że po ogłoszeniu wyników 16.02 był skok o ok 11% i teraz lekka obsuwa. Przy takim infie jak umorzenie 40% akcji (przecież to jest rewelacyjna informacja, brak rozwodnienia), wypłacie zaliczki pod dywidendę 17.03 plus prawdopodobnie więcej za jakiś czas. Zyski firmy razy 3 za ostatni rok itd. Sami wiecie ile było w ostatnich dwóch tygodniach super informacji. I skok o 10-11%? To jest pikuś tak naprawdę. Mam akcję Polimexu i widzę jaka tam jest jazda bez żadnego jeszcze konkretnego infa. Parę tygodni temu miałem Yolo gdzie z 5 zł szybował do ponad 12 zł pod zwykłą dywidendę. A tu taka firma z potencjałem, zyskami, kasą na koncie, super planami itp. i 10% ? Dla mnie to kpina i sztuczne trzymanie kurs plus jeszcze ta rekomendacja, lewa jak nic...
w październiku 2016 roku kurs był ok 1,1-1,2 zł. Wtedy wyszło info o akcjach i uważam, że to nie byłrusz 10-11 % ale 1,2 a 1,8 czy 2 zł to ponad 60%. I dlatego wydaje mi się, że to już w cenie.