Opublikowane odpowiedzi z ministerstwa dziwnych kroków wzbudziły entuzjazm. Właściwie wszystko już dawno było wiadomo, a dopytywanie o szczegóły i konkrety po roku od jego publikacji z wielką pompą w Power Point jest zbyteczne. Plany i marzenia Morawieckiego a rzeczywistość. Kontrast aż nadto widoczny. Najważniejsze że tęgie łby nad tym pracują z zapałem i zaangażowaniem godnym podziwu. Co się z tego narodzi? Mała, szara mysz. Pod warunkiem, że czegoś po drodze jeszcze bardziej nie spier... jak w.wielu już innych przypadkach. Ot i nastał czas ..ujowej zmiany.