rob jak uwazasz, ale ja nie przekreslalbym synthosa. spadek byl wczoraj na mizernych obrotach, wiec raczej straszenie slabych. do rekomendacji jeszcze daleka droga. ja trzymam bo nie widze nic innego by kupic
powoli dokupuje nie ma nic sensowniejszego kiszka na Famurze,kiszka na Rafako a kaszana na energetykach. Nawet mimo odbicia na ropie Lotos ledwo co sie rusza
Widzę kolego ze mamy te same spółki w centrum zainteresowania, ja nie sprzedaje syntka trzymam dalej okazja było wczoraj sprzedać jak było na górce 5.68zl a teraz to mizerny zarobek na obecnym poziomie
U mnie dzisiaj akcji syntka już nie ma , poszły po 5,50.Wraz z dywidendą idealne 50% i wystarczy.Pozdrawiam wszystkich bardziej wytrzymałych i życzę powodzenia.
Jeśli uważasz, że nie to jeszcze wiele stracisz. Zysk wirtualny na papierze to nie to samo co zysk spieniężony. Na giełdzie zawsze inwestorem targają dwie siły: STACH i CHCIWOŚĆ
Przed chwilą wysiadłem ;). Miałem Syntka ze średnią 3,74 + zaliczka dywidendy. Co nie znaczy że jeszcze nie urośnie. Widać że BM ostro naganiają ale dla mnie wskaźnikowo juz jest drogo nawet biorąc pod uwage lepsze wyniki q/q. Ale życzę szcześcia ;)
i jak dzisiaj na to patrzysz? oplacalo sie wychodzic? Nie ma co się rozczulać tylko rozglądać się za innym papierem.Zysk wycofany a kapitał do dalszej zabawy.Powodzenia