Przymusowy wykup rządzi się swoimi prawami (poczytaj w regulaminie giełdy jak ustala się cenę). Na chwile obecną więcej jak 11-12 nie dostaniemy - a jak z premia beda chcieli skupić to może kilka zeta więcej dostaniemy.
Poza tym ... olać przymusowy wykup ... za te wszystkie lata bycia akcjonariuszem chce w końcu zobaczyć rozkwit S4E na rynku głównym GPW, o którym pisali wszyscy jej włodarze w każdym z publikowanych raportów od początku debiutu na NewConnect.
Zrobienie odpowiedniej kapitalizacji samym kursem przy takiej płynności nie jest żadnym problemem (pytanie czy taka opcja dla nich jest najbardziej optymalna). Dodatkowo nie jest to jedyne rozwiazanie, bo jest emisja, fuzja i inne sposoby na podniesienie wartości firmy.
Patrząc na zwrot z inwestycji to nie jest najgorzej (nie potrzebna jest dywidenda, aby zarobić na akcjach). W zeszłym roku o podobnej porze kurs poruszał się przy 8 PLN, a obecnei przy 10,50 PLN czyli roczna stopa zwrotu nienajgorsza (choć oczywiście każdy liczył na więcej).
Podstawowe pytanie, na które nadal nie mamy odpowiedzi od prawie pół roku to kwestia czy spółka pozostanie spółką publiczną. Niedługo poznamy wyniki za 4Q to być może ktoś się zlituje w S4E i w końcu napisze w raporcie dodatkowy akapit dotyczący przyszłości firmy.
No i kwartalnych nie poznamy, tylko dopiero roczne pod koniec marca. Nowe porządku dosięgły nawet kwestii publikacji raportów (zgodnie z regulaminem mają do teg prawo, ale dawkowanie informacji w S4E jest straszne). Trzymaja nas na kroplówce informacyjnej - co jakiś czas dorzucając jakiegoś newsa. Dobrze że prezes rozmowny w mediach to przynajmniej tam można coś więcej usłyszeć/przeczytać np. tutaj http://online.flipbuilder.com/sqtu/iomg/#p=26