juz zaden scierwomakler nie namowi mnie na realizowanie zyskow...bo ciagle trace na ich podpowiedziach.
dobrze ze szybko wsiadlem do pociagu tracac 8 kola na bilecie.
im zalezy na obrocie a nie na twoim zysku.
on zarabia w dwie strony.
A tak abstrachujac juz od echo....to namawia mnie do zakupu jakiegos goofna z przeplywem dziennym dobrego auta golf2...
ale zeby smieszniej bylo to ja mam byc 3cim grajacym w jego arkuszu.wycykal mnie swinia ratujac swoich.
Dlatego powiedzialem mu aby na temat echo juz nic nie proponowal bo zmienie biuro!!!!

U To i tak jesteś spokojny . 2012 r ja swojemu dałem w pysk, przez chwilę była ulga ale potem miałem nieprzyjemności.