moze ..da sie gdzies zglosic ta sytuacje.. jak widzimy w linku bylo podobnie i "cos sie dzieje" .. nie pozostawajmy bierni bo to najgorsze co moze byc..

poza tym moje pytanie jest takie , w 100% serio, czy ktos ma kontakt z p. Majamak? ja probowalem sie kontaktowac przez podanego maila... ZERO odpowiedzi , doslownie nic. zadnej grupy na fb mimo prosb nie dostalem,czy ktos cos wie

co mozemy w tej sytuacji zrobić aby te akcje albo p. Prezes sobie odkupil, albo spolka trafila do notowan ?

tutaj ten artykul

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/aresztowanie-biznesmen-pcz-zarzuty,5,0,2214917.html

zapraszam do dyskusji merytorycznej.

Dal.sobie spokoj nikt nie chcial dzilac a samemu mu sie nie chcialo za duzo kasy trzebabylo wlozyc z tegk co wiem wiec duzo zapalu malo roboty bylo wiec zapomnij wyklej na sciane ....

Do obrotu na giełdę nie wróci, chociaż nigdy nie mów nigdy, ale postawić grubego złodzieja przed sądem bezcenne :)
Problem polega tylko na tym, że nie ma nikogo kto by wiedział jak i się za to tak na prawdę wziął. A ten mayamak to jedna wielka ściema.

Wojtas jak nie wiesz to nie pier.ol i nie pisz bzdur , Majmak jest i nie tylko Majmak i ma się dobrze i to tyle co w chwili obecnej mogę napisać . papa

CZy ty jestes taki pusty pustak czy tylko takiego udajesz ?????? Szczera odp mnie tylko interesuje...

Kolego, jeśli masz jakieś info od p.Mayamak i wiesz co robi to napisz na forum.
Pan Mayamak zajął się sprawą NEG i miał dawać znać co się w sprawie dzieje. Jak do tej pory nie daje znaku życia.
Chodzi o pieniądze wielu inwestorów, którzy zostali oszukani przez zarząd NEG i przez to stracili swoje pieniądze.
Jeśli p.Mayamak dalej w sprawie działa to chcemy wiedzieć jak się sprawy mają, a jeśli dał sobie spokój to też chcemy to wiedzieć.

Przeciez napisalem ze dal sobie spokoj bo kasa za duza byla do wlozenia I tyle czego nie rozumiesz a z dzisiekszymi sadami to wiesz jak jest nie lapia I noe sadza tego co ukradl miliony tylko tego co batonika za 99 groszy??? Po temacie temat zamkniety I koniec maymak podziekowal za wspolprace bo bylo duzo chetnych ale nikt nic nie robil wszystko potracilo waznosc I juz ..KONIEC

Kolego WOJTAS

Mayamak nie daje znaku życia i nie powiedział(napisał) że daje sobie z tym spokój, tylko po prostu zniknął.
Myślę, że znaleźli by się tacy którzy bo chcieli temat w końcu poruszyć ale musi być ktoś kto będzie działania koordynował.
Tą osobą(sam się zgłosił) był Mayamak, ale ponieważ się nie odzywa to też nie wiadomo, czy działa coś po cichu, czy nie.

Zyj taka nadzieja to nic nie kosztuje pozdrowionka

nicolas od poczatku był firmą stworzona i wprowadzoną na rynek po to aby wypompować kase z akcjonariuszy, majka i jego znajomi z firmy wprowadzającej nicolasa na giełdę zainwestowali troche w niego grosza, po to tylko aby zrobic drukarnie i dodrukowac papiera a nastepnie wepchnąć w rynek poprzedzając to opowieściami o milionach zarobionych na grze, firma ktora wprowadzała nicolasa na giełde pozbyła sie akcji firmy tuz przed premierą gry, wiedząc ze to trup!! majka nawet nie robił żadnych akcji promocyjnych aby gra była zauważona chociaż pewnie na papierach(fakturach) oficjalnie poszły na to grube setki tysięcy, kasa poprostu zostawała wyprowadzana, podobnie było z zatrudniem rodziny majki, zona , synalek i koledzy brali grube piedziadze za bycie w firmie i nic nie robienie, było kilku inwestorow z 5% udzialem ale widzac ze ta firma to wałek po pierwszym walnym zaraz uciekali, majka jako prezio o niczym konkretnym nie informowal a wrecz ukrywal(chodzi o formalne dane) pisał tylko bajki że gra bedzie sie sprzedawać w milionach sztuk, dobrze wiedzac ze gra to bubel, wydał na nia około 20 milionów, w rzeczywistości taką gre można było zrobić w rok za jedengo miliona !! mam nadziję że majka , złodziej odpowie przed sądem za to , i jego rodzinka też, niby jest oficjalnie chory wiec zapewne karma wróci do niego i zdechnie jak pies!

Kolega Trump (inaczej .....) widać że ma wiedzę absolutną na temat tej spółki , prosimy o jeszcze .

czyli aktualnie , doslownie nic nie mozna z tym zrobic ? mamy czekac az on sie rozchoruje gorzej albo wyzdrowieje ? a kto placi jakies podatki za ta firme ? przeciez dopoki instnieje to akcje beda "dostepne" czy zle mowie ? To kiedy w koncu dzialalnosc zostanie zamknieta ?