Ostatnie nerwowe ruchy w dół świadczą o tym, że sterujący kursem mają mało czasu do jakiejś znaczącej zmiany. Sądzę, że to będzie dobra zmiana bo próbują odebrać ze słabych rąk resztę papieru tanim kosztem zaniżając kurs z dnia na dzień małym wolumenem. Gdyby miało być źle to wywalaliby na potęgę po 100K akcji. Czy zejdą do 80 gr czy do 20 nie ma to znaczenia, muszą mieć info ( np. o rozmowach nt. sprzedaży pakietu przez Pana Wojciecha jakieś dużej firmie z branży IT, niekoniecznie z Polski), które gwarantuje powrót ceny akcji do godziwej wartości a nawet znacznie ją przewyższającej, co zapewni im wielokrotne przebicie w krótkim czasie. Wykorzystują fakt przejściowych kłopotów właściciela, słabą politykę informacyjną zarządu do wystraszenia i zniechęcenia drobnych akcjonariuszy. Nie sądzę żeby sam właściciel zniżał się do takich praktyk. Ludzie na tym poziomie myślą inaczej, nie tak jak tu niektórzy próbują sugerować na forum. W ostatnich tygodniach pojawiło się kilka nowych nicków, za którymi kryją się ci "sceptycy". Kondycja ekonomiczna spółki jest dobra jak na obecne trudne czasy i żaden pozew za śmieszne uchwyty do laptopów jej nie zagraża. Szkoda tylko uczciwych ludzi, którzy zainwestowali zbyt duże w stosunku do swoich możliwości środki i teraz trawią ich wrzody żołądka. Cwaniacy wyszukują takie skrajnie niedowartościowane ale perspektywiczne spółki dołują je jeszcze ile się da i po pozbyciu się żelaznego akcjonariatu zbierają żniwo. Inwestujcie tylko nadwyżki, które nie będą Wam potrzebne do życia przez co najmniej kolejnych kilka lat. Ja tak robię i zawsze ostatecznie jestem na plusie. Cierpliwości.

Miałeś rację, tu się odbywa jakaś gra benklarzy w trzy kubki.