pojawił się w sprawie ambera ten sam prokurator który występował przy serenity, tu także nie zabezpieczył dokumentów spółki dzięki temu prezes pochował je lub zniszczył i biegli przez rok z okładem je odtwarzali ale dali radę,
prezes czuje już pismo nosem ale pewnie dostanie wybór
Dnia 2016-12-02 o godz. 09:31 ~tomek napisał(a): > pojawił się w sprawie ambera ten sam prokurator który występował przy serenity, tu także nie zabezpieczył dokumentów spółki dzięki temu prezes pochował je lub zniszczył i biegli przez rok z okładem je odtwarzali ale dali radę, > > prezes czuje już pismo nosem ale pewnie dostanie wybór
że niby co czuje? a gdzie dowody? a gdzie jakieś rzeczowe tezy?
Dnia 2016-12-02 o godz. 14:11 ~hboGo napisał(a): > Dnia 2016-12-02 o godz. 09:31 ~tomek napisał(a): > > pojawił się w sprawie ambera ten sam prokurator który występował przy serenity, tu także nie zabezpieczył dokumentów spółki dzięki temu prezes pochował je lub zniszczył i biegli przez rok z okładem je odtwarzali ale dali radę, > > > > prezes czuje już pismo nosem ale pewnie dostanie wybór > > że niby co czuje? a gdzie dowody? a gdzie jakieś rzeczowe tezy?
nie czuje? to pewnie poczuje i nie tylko on
działanie na niekorzyść spółki poprzez wyrządzenie jej szkody wielkich rozmiarów to za mało?
kiedy następna rozprawa ?nie w grudniu?
a czeka sprawa o oszustwo jak czytałem
ciekawe co u prokuratora który odmówił zabezpieczenia dokumentów spółki, to nie ten sam co przy ambergoldzie zeznawał?
Jeżeli to ten sam prokurator co rozpatrywał sprawę złodzieji z Amber Gold to może warto o tym fakcie powiadomić Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro.
Tego który został wpakowany w akcje został z nimi nie chciał brać udziału w kantach jest na liście pokrzywdzonych? Miota się prezes miota szuka winnych sedziow współpracowników itd ale to krótka piłka już będzie
Dnia 2016-12-04 o godz. 10:44 ~Tomek napisał(a): > Tego który został wpakowany w akcje został z nimi nie chciał brać udziału w kantach jest na liście pokrzywdzonych? Miota się prezes miota szuka winnych sedziow współpracowników itd ale to krótka piłka już będzie
Ktoś zmusił sędziego? No to ciekawe rzeczy będziemy mogli dowiedzieć się na sali sądowej. Faktycznie ten wymiar sprawiedliwości w Gdańsku jest chory.
Ale to o tym samym sędzim mowa co miał dostęp do informacji niejawnych od prezesa i korzystał z nich i wtedy do nikogo nie miał pretensji?