a może sie okaże ,że nagle ktoś przekracza próg zmienia profil działalności i zaczyna robić interes tak w firmie jak i na akcjach. Podwaliny są , reputacja na giełdzie nie najlepsza ale jak biznesplan urzeczywistniony to i kasa by się znalazła. Wiem że firmy dona to betoniarki do kręcenia betonu ale jak ktoś ma kasę i rachunki do wyrównania to może trochę powojować i i pokazać gdzie jest kogo miejsce . Trochę to nierealne ale i nie niemożliwe. Nie takie pieniądze tu ludzie potracili, ale są i tacy co sporo zarobili.