Faktycznie jestem tu nowy, ale na chłopski rozum to dyskonto jest ogromne i szansa do wzrostów spora, bo wszystko wskazuje na to że spółka jest niedowartościowana, a przecież ostatnie wyniki za III kwartał były rewelacyjne, poza tym wyczytałem o prowadzonym programie skupu akcji własnych który ma trwać max przez 5 lat. Z tego wszystkiego wywnioskowałem, że te akcje to może być dobra inwestycja na przyszłość i z czasem rynek to doceni, bo chyba spółka jest mało popularna i największy akcjonariusz może nią sprytnie sterować. Mam nadzieję że się nie mylę i trafnie zainwestowałem.
Też uważam że na impexmetalu wskaźniki czy analiza techniczna nie ma kopletnie sensu, trzeba się przyjrzeć tej spółce z innego, wewnętrznego, punktu widzenia. Z punktu widzenia całego biznesu Romana.
Najważniejsze fakty: 1. Zapowiedzi karkosika są takie, że swoje spółki będzie chciał zdjąć z gpw, tylko nie za swoje pieniądze a za pieniądze wypracowane przez zysk tych spółek. Między innymi dlatego prowadzony jest skup akcji alc, ipx, brs, htm, oraz prowadzi wojne z knf. Będzie to jednak trwało jeszcze wiele lat a Roman ma już 65 lat i nie ma dzieci (tylko bratanków). a. Impexmetal ma skupować akcje Alchemii (odkupować je od Karkosika) - w tej chwili posiada już 32%, a ma wejść powyżej progu 50%. b. Alchemia ma skupować akcje własne (oczywiście też odkupować je od Karkosika) c. Boryszew będzie miał za zadanie całkowicie wchłonąć impexmetal.
2. Biznes boryszewa prowadzi się coraz lepiej, automotive przynosi coraz większy zysk który będzie przeznaczany na inwestycje i przejęcia, częściowo też na niewielką dywidendę.
3. Impexmetal ma tradycyjnie świetne wyniki finansowe i będzie takie miał w przyszłości cała jednak gotówka będzie przeznaczana nie na swój rozwój czy wypłatę dywidendy akcjonariuszom tylko na skup akcji alchemii i trochę też brs i własnych.
4. Nowy prezes boryszewa zapowiada że spółka może prowadzić "rozsądną" politykę dywidendową - czytaj bardzo niewielką, jednak pomimo że dywidenda nie będzie duża to na GPW liczy się symbol, a nie wartości.
5. I najważniejsze - Roman posiada na swoich kontach bardzo dużą gotówkę z którą - to dla mnie zagadka nie wiem co zrobi. (Sprzedaje akcje alchemii, sprzedał krezusa, wyprowadził setki milionów z impexmetalu)
Jak te fakty mają wpływ na wycenę impexmetalu widzimy sami, ale czy zmieni się coś w przyszłości - na to każdy musi sobie odpowiedzieć sam.
Wg mnie tak, zmieni się bardzo na plus, a nawet być może poziomy wyceny którą podałeś w linku będzie kilkukrotnie przebita.
Pytanie zasadnicze jest takie młody kolego, czy wytrzymasz kilkuletnią presje.
Mała rada - jak podejmiesz już decyzję, że będziesz chciał sprzedać bo uznasz że nie warto w tym gównie siedzieć - to poczekaj jeszcze pół roku, może rok od tego momentu, chyba że już na prawdę nie wytrzymasz to sprzedaj, ale zajrzyj na notowania rok później.
Zobaczysz że nie się myliłeś i będziesz żałował że nie zostałeś.
Wyniki, wskaźniki, fundamenty i Roman który robi ze spółką co chce. Bierze ile chce i nikt mu nic nie zrobi a do wzięcia ma jeszcze około 200 mln PLN a to oznacza że w ciągu 2 lat wyciągnie więcej niż spółka zarobi.
Sprawdź stan gotówki w IPX na koniec III kw. to zobaczysz jak Roman skutecznie działa. W IV kw. spółka zaciągnęła kredyty na 130 mln PLN między innymi po to żeby po raz drugi kupić te same akcje BRS :DD
Wygląda na to że miałem rację, potrzymam te akcje z pół roku bo wydaje mi się, że tu będzie jeszcze sporo wyżej, bo na mój rozum to spółka jest niedowartościowana jako jedyna ze wszystkich spółek Pana K. inne są już w cenie (to moje skromne zdanie). Pozdrawiam, Władek a dla przyjaciół Włodi :)
Inwestor giełdowy nie przepowiada przyszłości, tylko handluje z otwartymi oczami ,a nie żyje nadzieją i zakłada np.może to kosztować tyle ,albo tyle, Karkosik zrobi to lub co innego.
Najgorszą przeszkodą w inwestowaniu jest inwestowanie na zasadzie rekomendacji czyt. przepowiedni ,które są tyle warte co nic ,bo potencjalny inwestor zaczyna wierzyć w wątpliwy autorytet nieomylnego tzw. guru i nie wykorzystuje własnego umysłu do prostej analizy ,a poszukuje w inwestowaniu magii i zalicza tzw.wtopę. No ale cóż tylko 6% inwestorów utrzymuje się z Giełdy...,