Pisałem o tym jakiś miesiąc temu w rozległym wątku ze konwersja była po to żeby mieć większość do przegloaowania likwidacji ale jeśli myślicie że to koniec to się grubo mylicie bo: majątek musi zostać podzielony a żeby tak się stało trzeba go na nowo wycenić a kto powiedział że spółka w likwidacji nie może być notowana? Nowy inwestor strategiczny no proszę a kto powiedział ze ktoś pakietowe nie przejmie akcji i... no właśnie powiem tylko tyle jeszcze kilka razy ta spółka zaskoczy
Borys daj na wstrzymanie. Nie mąć ludziom juz w głowie.
Zaklinasz rzeczywistość jakbyś był bardziej znakowanie niż Marc. On wtopić 50 k, a ty ile ? 100 ?
Borys.
Większościowy akcjonariusz przegłosował. Mógł zgłosić projekt każdej uchwały i ja przyklepać. Wybrał niestety likwidację. Po co?
By zwiększyć wartość spółki? By odwiedzić notowania? Czy może po to by taki umoczony Ty, ja i tysiące innych naiwniakow w Polsce, Czechach i Angli mogło odzyskać wtopione pieniadze? O za roku nie ma mowy, tym bardziej o odzyskaniu zainwestowanych pieniędzy.
Mało to przykładów na GPW.
Grabia na bezczela i śmiej się z tego. To jest przeważnie na miljardy. Tutaj wszystko jest zaplanowane od dawna.
Dla nich wszystko idzie zgodnie z planem. Dla nas to już koniec planu.
Jesteśmy wydymani!