Bombardier rozbudowuje swoje moce produkcyjne, Pesa cieszy się sympatią władz - na tym tle Newag wypada blado, bardzo blado... Chyba zacznie się wyprzedaż...
Przeciez tu o strajki chodzi. Zawsze wiatr w oczy. A pracownicy juz raz nie zgodzili sie na elastuczny czas pracy i stracili. Niczego sie nie nauczyli.