Prawda jest taka, że kłamała. cytuję z raportu nr 21/2016 "Pani Romualda Zielińska nie planuje dalszej sprzedaży należących do niej akcji Emitenta. Celem powyższych transakcji było zwiększenie liczby akcji będących w wolnym obrocie na alternatywnym rynku GPW ("free float") oraz zwiększenie płynności akcji na Emitenta."
I teraz pytanie, jak można z kimś robić interesy skoro nie potrafi mówić prawdy i kłamie w żywe oczy. Niestety na naszej giełdzie jest to reguła i można szukać ze świecą uczciwych zarządzających.
Dnia 2016-10-22 o godz. 12:12 ~Wdf napisał(a): > Ona sprzedaje innym umiwionym od tego czasu kurs urosl o blisko 90% i na ostatnich sesjach dalej rosnie
może i tak jest, zresztą to nie są jakieś wielki na razie ilości akcji, jednak sam fakt że kłamał, gdyby nic nie dopisała, albo, ze nie wyklucza dalszej sprzedaży np do określonego poziomu, to wszystko byłoby ok Za takie numery powinny być wysokie kary finansowe z własnej kieszeni, to może by trochę rynek znormalniał
Fakt kurs nawet dobrze to zniósł przy dystrybucji ,całkiem możliwe , że ktoś to zwyczajnie odbierał , ale po cholerę piszą , że nie zamierzają pozbywać się udziałów a robią co innego , to jest nie profesjonalne zachowanie .
I co to da,że napiszą np. o pozbywaniu się papierów ??? . Jak spółka jest zdrowa i przynosi zyski , to kurs i tak będzie walił do góry , a jak zacznie rosnąć , to leszcze się zbiegną , bo wyczują zarobek i tak to się kręci.!!!!!!!!!!
Jeśli wynik byłby zgoła odbiegający od tego co zakładała prognoza - czyli np. ostry minus, to wnoszę skargę do KNF o manipulację kursową. W szczególności po deklaracji odnośnie niesprzedawania akcji po czym wypluciu w rynek kolejnych przeszło 250 tysięcy akcji. Naprawdę nie boli mnie zwiększanie free floatu, lecz nie toleruję jawnego kłamstwa. Zobaczymy wkrótce czy była tutaj uzasadniona motywacja, która skłoniłaby do nieczystej gry.
Ale co mi to da? Oni zapewne pojedynczy głos indywidualnego inwestora mają w głębokim poważaniu. Czekam na rozwój wypadków, żeby utwierdzić się w przekonaniu lub rozwiać moje wątpliwości. Mimo, że były to tylko niecałe 2% ogółu akcji to stawia ich to w złym świetle.