Szykują sobie dupochron: chcieliśmy, publikowaliśmy, zapomnieliśmy o jednym załączniku a zły KNF nam zawiesił i tak zostało. Jak by był popyt na trefne akcje to by nawet podpis rewidenta podrobili ;-)
Zeszli na sprzedaży akcji z poziomu 5 zł na 0,05 zł w ciągu 5 lat, ubrani są na każdych poziomach, do tego spółka była na liście alertów oraz 2 fixingach, więc trudno by im było dalej upychać trefny towar, zwłaszcza że sprzedaży i przychodów nie ma więc i chętnych na akcje pod jakieś odbicie. Nadzieja umiera ostatnia a oni grają na czas na przedawnienia swoich czynów
Nikt raczej nie pozbywa się możliwości łatwego darmowego zarobku.
Z resztą się okaże, jeśli właśnie to planują to najpierw skupią z ulicy troche papiera przed jakimikolwiek informacjami, potem mogą pisać bzdury, podpisywać listy intencyjne, coś wymyślą....
Nie po to wywalali żeby skupować, z resztą nie skupią bo spółka nie jest notowana. Pamiętaj, że na dwie emisje nie było chętnych nawet w ofercie prywatnej (było w raportach).