Kompletnie nie zauważyłem ostatniego komunikatu z zawarciem aneksu do umowy z ING. Szczerze, nie wiedziałem nawet o tej umowie. Wyjaśni mi ktoś, na co im kredyt o tak dużej wysokości?
Po ostatniej wpadce, banki zabezpieczaja sie praktycznie z kazdym podmiotem ktory wg US ma cos na sumieniu,- tutaj wyglada na to ze zmieniono troche warunki przez co ryzyko banku znacznie spada.
Tylko czy nie jest to pewne ryzyko ze strony banku?
Wczoraj w radiu słyszałem, że banki wycwaniły się po raz kolejny. Jeśli osobie prywatnej ktoś włamie się na konto to ma za to nie odpowiadać bank, ale ta osoba. Nie dość, że ktoś wkradnie się na nasze konta to jeszcze mamy za to ponosić kary :/