Ostatnio się mieli coraz więcej papiera na sesji, kto to sprzedaje po 3.07 zamiast pojść do biura i opchnąć po 3,1. po prostu ktoś dokupuje po dobrej cenie i w znacznych ilościach
a wyniki już w następnym miesiącu, pewnie do playa dopłacili, axe okazał sie niesprzedawalny, infinity II na słońcu topnieje, cube i luna szkoda gadać, itd. no i przychody jak w 2010. ale macie małe rozumki inwestorki - straszki.
Jak ja miałbym jechać do biura i tracić czas dla tych 3gr. to więcej bym na taxi wydał nie licząc straconego czasu, a czas to pieniądz, także nie warta skórka wyprawki, chyba że ktoś ma więćej jak 10tys papiera. Swoją drogą, ciekawe kto tak skupuje, albo słupy, a może noble a później opędzluje znaczny pakiecik już po rozsądnej cenie?