Być może jest to wynikiem spowolnienia skupu po zmianie ceny w dniu 24.06, ale wezwanie znów wyznaczyło nowy poziom.
Nowe cena "wessała" z arkusza bardzo dużo zleceń sprzedaży.

Panie countdown, czyżby kiepsko się pan spisał i szef musiał podnieść cenę w wezwaniu, gdyż skup idzie za cienko?

Panie zzz, gdyby ktoś wiedział odpowiednio wcześniej o tym manewrze spółki, prawdopodobnie w ciągu kilku minut zarobiłby znaczne pieniądze.
A właściwie, to cały wolumen od dnia spadku to ponad 180 tys akcji.
Czy ktoś oddając teraz do skupu właśnie zarabia 30 tys?
Czy to słupy, czy może Noble, czy to CountDown, czy to sawicki, czy to Pan zzz?


Dziękuję, za troskę o moją osobę i błędne przypuszczenia, bardziej mi zależy na Pana opinii co mogło do tego doprowadzić, a co ważniejsze, jakie będą tego skutki.