Chyba nikt nie ma wątpliwości, że praktycznie w każdej chwili i z byle powodu może zostać wyemitowane ponad 6 mln akcji? I do tego rozdane pracownikom za złotówkę? Czy ktoś myśli inaczej? Kto zaryzykuje?

Ja i wielu innych, ktorzy zablokują ewentualną emisję. Przeciez powiedział v-ce ze na chwile obecną nie ma takiego planu. Ale pamietajmy, że mówił też, że 6 zł to za mało za jedną akcję.

Kto mówił? Zarzad ma 3 osoby. Pan wypowiedział swoją osobista opinie. I zabezpieczyl się: na tą chwilę
Patrz trzezwo

Naganiacze na trzymanie akcji też wiele mówili, obiecywali. Że walne, że fundusz, że damy radę. No i co? Nie daliśmy.

no i kicha, i ciągle próbują na tym zarobić, przecież za darmo nikt do sądu nie pójdzie dla nas...

Po prostu wasi przeciwnicy bronią swoich pieniędzy i nikt im nie płaci. Natomiast wy dostajecie kasę z naganiania na sprzedaż

Widzę, że niektórzy zaczynają łapać się bardzo nielogicznych argumentów, byle tylko dać upust swojej frustracji. Może czas zająć się rzeczywistością, a nie wylewać tutaj smutki? Kto nagania na co, skoro sprawa jest już przegrana?

Co oznacza "przegrana sprawa"? firma plajtuje? z tego co Spółka zamieściła w SF można wnioskować, że rozwijają się dynamicznie :)

Chyba czytasz nie ten raport

Czytam raport za Q1 2016 a Ty za jaki okres i jakiej spółki? VEDIA? oni też handlują elektroniką... ale to nie ta sama spółka!

Ja już nie mam na to nerwów.

Nie dziwię się. Zaczęło się źle dziać.

Bardzo źle. Patrzcie na kurs.

Zdecydowanie. Może posypać się w każdej chwili.

Wtedy będzie już przegrana z kretesem, bo nie będzie nawet o co walczyć.