Mam wrażenie, że rynek jest mocno napięty i wyczekuje okazji. Brexit nawet nie pomógł w dłuższej spekulacji. Co albo coś wisi w powietrzu? Próchnik do góry i nawet jest wstępnie oporny na zmianę trendu. Wydaje się, że już nawet o liniach oporu nie ma co pisać tylko podejść do tego fundamentalnie. Na spadki przez Brexit trzeba poczekać. Unijni za długo będą grzebać w papierach... Tylko na plus.