Odpisy będą bo zawsze są. Ja zakładam 2 mln zł. A wyniki na poziomie przychodów powinny być mega dobre- ja zakładam wzrost przychodów o 40-50% r/r/ za IIQ bo w zeszłym roku był spadek 26% r/r za IIq15. A o wyniku netto zadecyduje marża brutto na sprzedaży, kurs USD/PLN i koszty sprzedaży Ale zysk netto nie jest tak ważny jak wzrost sprzedaży A w III i IVQ będzie już 500+ a spółka będzie po restrukturyzacji zapasów więc pojawią się zyski 2-3 mln kwartalnie wg mnie
bardziej prawdopodobne jest to, że sawicki zostanie zablokowany na walnym i cena poszybuje, ale w przeciwną stronę. Jak wysoko, to się dopiero okaże. Ja obstawiam okolice 6-7 zł. A gdyby jeszcze czarneckiemu i drobnym udało się wprowadzić do spółki rewidenta ds. szczególnych i zbadać księgi spółki, to kurs może być dużo wyższy. Czas pokaże jak będzie.
Miki, po 20 czerwca zmienisz założenie, nie będzie obsuwy tylko wzrost. Jak wysoki to zależy od rozgrywki na walnym. Gdyby zablokowaniu uchwał sawickiego wprowadzić do spółki rewidenta ds szczególnych w celu zbadania ksiąg finansowych spółki, to sawicki straciłby jakąkolwiek możliwość negatywnego wpływania na kurs spółki. Gdyby wyszło czarno na białym, że cokolwiek manipulował przy księgach lub działał na szkodę spółki (i nie ma znaczenia, że posiada większość akcji, z prawnego punktu widzenia spółka stanowi osobny byt prawny, posiadający podmiotowość) to groziłby mu prokurator. Na przyszłość nawet by nie pomyślał o tym, aby próbować oszukać lub wprowadzić w błąd drobnych akcjonariuszy. Chłopaki z PiS tylko czekają na takich, którzy sami się podłożą. Prawo u nas teoretycznie zabrania wielu rzeczy związanych z nieuczciwym obrotem papierami wartościowymi, ale - poprawcie mnie jeżeli się mylę - nikt u nas chyba nie poszedł od więzienia za szwindle giełdowe na naszej bananowej giełdzie. Jeżeli mamy zmierzać w kierunku krajów rozwiniętych to chyba już nadszedł ten czas, aby co lepszych artystów, jeżeli faktycznie działali niezgodnie z prawem, posadzić tam gdzie ich miejsce. Reszta szybko by zbystrzała i skończyłyby się "legalne" wałki na GPW.
Mylisz się i to bardzo. Rewidenta nie powołamy, bo za ciency jesteśmy na to. Ponadto w spółce założę się że jest wszystko w porządku. Papiery są pod wszystko ok. Zysk może znikać u dostawcy, w bonusach, kontraktach bokiem i innych takich. Do tego rewident nie ma dojścia. Żaden rewident nie podważy innego Rewidenta. Tak jak lekarz lekarza i prawnik prawnika. Tylko dlaczego tak uważasz że zysk znika? Jeśli tak jest, to co tu robisz? Mylisz że "ujawniać szwindel" i nagle zarobisz? Żyjesz w Polsce, nie Stanach.
Czas pokaże jak będzie, ja uważam, że kurs był celowo zbijany, nie zastanawiają cię te dziwne odpisy? Jasne , że żyjemy w Polsce, tu także coś będzie musiało się zmienić. Dzięki Andrzejewskiemu z Polcoloritu zmniejszono wielkość blokującą wycofanie z giełdy z 20% do 10%, Duda to podpisał i przepisy obowiązują od 04.06.2016r. Jeżeli w kolejnym rozdaniu, tak jak planują, przeforsują zapis, że przymusowy odkup będzie musiał być przeprowadzony po cenie ustalonej przez biegłego to sytuacja zmieni sią diametralnie
Wtedy to trudna sytuacja i trochę wróżenie z fusów, ale moim zdaniem po takiej cenie nie skupi. Wolę się skupić na czymś co można jakoś oszacować. Wydaje mi się, że uzbieranie 10% (zgodnie z nowymi przepisami od 4 czerwca tyle wystarcza do zablokowania uchwał przez mniejszościowych) jest bardziej prawdopodobne, wszak koszt tych 10% to ok. 2,5 mln zł, stosunkowo niewiele.
Sam Noble Fund na dzień 25 maja 2016 posiadał 447 152 akcji spółki co dawało 5,46% w ogólnej liczbie głosów spółki (musieli ogłosić przekroczenie 5%). Na sesjach od 27 maja do 06 czerwca na GPW przemieliło się 248952 akcji. Pytanie czy wtedy Noble lub drobni coś dokupili, czy też wszystko skupił Sawicki. Załóżmy, że wszyscy blokujący i Sawicki skupili po połowie: czyli blokujący kupili 124 476 akcji co stanowi 1,51% w ogólnej liczbie głosów spółki. Przy takim założeniu mamy już zatem: 6,97% przeciwko Sawickiemu. Do 10% brakuje jeszcze 3,03 akcji/głosów, na które drobni musieliby wydać ponad 760 tys.zł. Myślę, że drobni spokojnie tyle uzbierali, a nawet sporo więcej.
Ja tu raczej widzę głosy rozsądku. Garstka nerwowych inwestorów, którzy nie mogą się pogodzić ze stratą, chociaż widzę też kilku pospolitych zadymiarzy, którzy pojawiają się w watkach każdej spółki planującej wykup. Tak czy siak zarówno nieliczni "pokrzywdzeni" jak i bardzo aktywne "hieny" mogą ten proces opóźnić, ale nie mogą go zatrzymać.
Dziękujemy wszystkim pośrednikom, A właściwie to jaki byłby ostateczny koszt reprezentacji SII i kancelarii na WZA i sądach oraz koszty sądowe? Tylko proszę o konkretną kwotę i %-ową szansę powodzenia pozwu. Tak będzie nam najłatwiej oszacować czy gra jest w ogóle warta świeczki.