dopiero wtedy. Natomiast warto wybrać się na walne i zapytać głównych akcjonariuszy o kilka rzeczy. Może będzie ktoś od śmieciarzy to dowiemy się jaki mają pomysł na swoją potencjalną inwestycję.
Popatrz na zlecenia kupna. 1000 akcji dzieli nas od groszówek.
Chcąc sprzedać akcje i wyjść z 2 tys. zł, mamy zjazd do 50 groszy...
Tu trzeba akcje zakopać i czekać na lepsze czasy.