tak to wygląda, ktoś z lewej podaje od jakiegoś czasu. nie może nie wiadomo ile od razu więc podaje stopniowo i powolutku. ciekawe tez to, ze ten Geotrans rośnie jak na drożdzach, a z Apanetu zrobił się zakalec zostajecie czy zmykacie?
to ze oddał nas smieciarzom to jego prawo bo jego zabawki, ale... oddać też trzeba umieć, a chyba zapomniał że ktoś mu troszkę w tym wszystkim pomógł. szkoda, że nie pomyślał o nas, biednych drobnych bo to chyba też i my popracowalismy nad kursem akcji Pana Prezesa a taki niby fajny był....
niby wykształceni ale w ząb nie rozumieją procesu budowania wartości firmy. wziąć jakiś kurs, doszkolić się i będzie mniej kosztowało niż utrata wartości posiadanych pakietów. wciąż nie brakuje amatorów rosołu ze złotej kury.............
a czy o wartości firmy notowanej na giełdowej bananie nie mówi nic kurs jej akcji? skoro wartość ma niby rosnąć to dlaczegóż to kurs pikuje... ja tam wolę rosół z indyka;)
no pięknie((( ktoś mi wytłumaczy - kto pomógł szanownemu ex preziowi podnieść kurs akcji do poziomu prawie 10zł - no kto? Chyba w dużej mierze my... A ex miszcz co zrobił, potraktował nas z góry, sprzedał się jak bura suczka, a nas ma w głębokiej czarnej dupci. Kolejny miszczu bananowej karuzeli. Oby zatrzymał się jak teraz, niby pojawił sie popyt i odbiło, tylko ciekawe jak ma plan Geotrans ze swoim darczyncą...
Ale wy głupoty piszecie ... jak czytam wasze komentarze to czuje sie tak zazenowany ze nie wiem czy odpisywac. myslisz ze taki geotrans zainteresowal sie apanetem tylko i wylacznie z tego wzgledu ze cena byla po 9 zl ? On tego nie sprzedaje ulicy tylko innemu podmiotowi wiec niby po co by mial windowac cenę do gory ? Druga sprawa... czesc prac i umow zawarte w 2015 roku mialy byc zaksiegowana na rok 2016, wiec raport będzie według mnie dobry, a po raporcie cena urosnie do gory a nastepnie zapewnie uslyszymy o nowej umowie i 10 zl witajcie
mogą zbijać tylko po to, żeby po środowym Raporcie z powrotem pofrunęło - firma podobno jest w doskonałej kondycji - według prezesa, poza tym jest ten patent, no i umowa w USA...