Labedzi spiew. Szybko sie okaze ze to wszystko G warte. Spolka ma nas w glebokim powazaniu a ci co zapakowali w pakiety namawiaja nas na udzial w tym kabarecie z dramatycznym zakonczeniem. Czekam na dywidende juz 4 lata i co? Wciaz slysze o kredytach, pozyczkach, granatach. Finansuja swoje beznadziejne pomysly, chyba ze robia nas w bambuko i karmia cudami a sami pchaja gdzie sie da. Komu wypchali kieszen? Bo na pewno nie nam, "leszczom" jak sie wypowiadaja o nas ci zarzadzajacy. Juz wole byc leszczem niz bankrutem.
Bankruci z LS i tak beda podgrzewac temat, by uratowac (dla siebie) co sie da. Free float to dla nich leszcze, tylko po to by podbijac cene, a na tym im zalezy najbardziej. I to nie teraz, teraz nie moga zbyc, taka maja umowe. Teraz beda szalec, by nie pasc i zrobic dobra mine do zlej gry. Jak sie umowa skonczy, ogon podkula i w dluga! Maja spoleczki powiazane, nie straca. Wyprowadza co trzeba poza spolke i w dogodnym momencie upadlosc. Ten biznes to skandal i czyjas paranoja. Straca tylko ci z free float.
Znowu ten zenujacy kabaret. Wywalanie akcji po 0,80; 0,82 i na koniec sesji wziecie 100 szt po 0,87 zeby otrzymac kurs. Skonczcie juz ten cyrk spakujcie walizki i zgascie swiatlo a nie osmieszajcie sie.