W Londynie nie ma co pratrzeć, bo płynność zerowa i spread 0,20 GBP. A u nas póki co świadomośc zakupów na +50% skutecznie odstrasza potencjalncy nabywców... Ale to się zmieni. z 3gr na 4gr tu już "tylko" +33%, z 4gr na 5gr +25%, itd. Trzeba tylko zaczekać aż Czesi zwniosą się na odpowiednie poziomy.
Dokładnie tak samo uważam.
Giełda to gra nerwów i cierpliwości.
Czasami się uda zarobić dużo w krótkim czasie, ale zazwyczaj trzeba czeeeeeekać.
Mam kilkadziesiąt tysięcy akcji NWR i wierzę, że to tylko kwestia czasu kiedy powrót na złotówki.
Pytanie czy to kwestia roku czy np. 3.
Ja czekam :-)