Nie mogą skupować z rynku w czasie, gdy prowadzą wezwanie-zapis prawny. Tylko mogą coś podziałać z "zaprzyjaźnionym podmiotem" który dla nich bierze- ale taka umowa na papierze też łamie prawo. Chyba, że na gębę.
Najprostsze rozwiązanie wezwań na GPW: podmiot stawia zlecenie na 90% po 3,85 ważne miesiąc i tyle. Bez żadnego pierniczenia się po biurach
Kolego, 90% akcji Duonu to ponad 100 mln akcji.. od początku ogłoszenia wezwania wisiało po lewej może ledwo ponad 3 mln.. więc o czym Ty mówisz... nikt nie jest głupi, nie zdejmą Duonu z giełdy, a przynajmniej nie za tak śmieszne pieniądze..
Ok to jest dla mnie zrozumiałe że nie mogą w tym okresie robić zakupów na rynku.Ale przecież patrząc w drugą stronę ktoś doprowadził do średniej ceny za którą chcą ściągać akcje z rynku :-) W zasadzie nawet jeżeli zostaną na parkiecie to czy będzie podbitka kursu? Przejęcie firmy raczej ze względu na zasoby i infrastrukturę z tego będą czerpać zyski. Jakie macie zdanie i przypuszczenia?
Proszę o opinie
Pozdrawiam
Mówię, że na WGPW przeprowadzanie wezwań jest kłopotliwe i najczęściej związane z wizytą w biurze maklerskim. Powinno być tak: Fortum chce Duon -to daje nieodwołalne zlecenie i niech sobie będzie 100 mln akcji-kto chce odpowie. Jak nikt nie odpowie to niech podniosą cenę w zleceniu. Proste. Kolega żyć nie może w świecie bez biurokracji, drukowania kolejnych papierzysk na maklerskich drukarkach?