Dokładnie! Tam gdzie kończy się układ pokarmowy, Wywaliłem na ten przecudowny walor kilkadziesiąt tysięcy złociszy i.....traktuję tę kasę jakbym ją zgubił - jak kiedyś urośnie będzie miłe rozczarowanie - jeśli sytuacja ma się utrzymać jeszze przez kolejne 193 lat - alce odziedziczą moje praprapraprapraprap.......wnuki.
Witam.Jestem na Wasko od września 2010r początki fajne wyszedłem z akcji w lutm 11r i ponowny atak wrzesień 12 rok cały czas więcej dobierałem akcji niż sprzedawałem.Podsumowując spółka stabilna rozwijająca się, cały czas z jakąś liczbą kontraktów,myślałem że w lutym 14 roku nastąpi na wykresie wybicie z trójkąta a tu lipa,obroty i tak małe, jeszcze spadły.Dobrze że p.Wajda troszkę podniósł kurs na dołku.Zastanawia mnie tylko skupowanie akcji,Stala Holding już nie ma akcji ,ponad 81% mają razem Wajdowie jest to taka ilość że gdyby chcieli wyjść z giełdy nie mieli by problemu.Cena wezwania była by średnią z kilku miesięcy a kurs po ostatnich dobrych kwartałach cały czas nie może się wybić ponad te 2.17.Nieraz jak dobierałem zauważyłem ukrytą sprzedaż.Wydaje mi się że na przeszkodzie do wzrostów nie stoi luka z 15ego maja.Pisząc o wezwaniu przerabiam to na Epigonie z NC podobne zagrania, oczywiście nie fer dla mniejszościowych.Jak spekulacyjnie nikt nie wejdzie to będzie nadal cienko na Wasko.
Ja podkładałem po tysiączku na 1.9 a ktoś nie był łaskawy położyć swoje akcyjki wyżej tylko blokował.Ale kiedyś przy wyższej cenie mrugnę na sprzedaży moją ilością aby pokazać kto robi błędy.