Synthos jest w ostatnim czasie jedną z niewielu spółek z głównego indeksu, która zyskuje na wartości. Wczorajsza sesja to niemal 3% wzrostu na wysokich obrotach. Widać, że wzrosty rozpoczęte w połowie grudnia mają naprawdę sporą dynamikę. Wczoraj naruszony został poziom poprzedniego maksimum, a już wcześniej kupujący nie mieli problemów z wyjściem ponad kluczowy opór okolic 4 zł. Wydaje się, że są spore szanse na dalsze wzrosty, a poprawienie wczorajszego maksimum może oznaczać nawet próbę powrotu w okolice 4,70 zł. 

no i dziś pięknie broniło granicy 4zł

ten luqas (łukasz nowacki) wkleja info ze swego(?) blebleble-bloga (tzw. comparic) - to taki bezwartościowy bełkot i pseudoanalityczne wodolejstwo, za co juz go zbanowano na kilku forach

a na syntku już standard, czyt. po wzrostach...

Tyle było tych wzrostów. Teraz znowu zjazd na 3.20 :)

To tylko kolejny "ząbek" w przyszłym tygodniu atak na 4.20

pod warunkiem że się szeroki nie spierdzieli

no tyle warte są bleblebły luqasa

na tych bleblebłach można było nie raz ładnie zarobić. A to, że analizy nie zawsze się sprawdzają to jest normalna sprawa....

Nerwowa sytuacja na rynku ropy i obawy o spowolnienie w Chinach powodują niepewność na rynkach?!!! Z chwilą uspokojenia sytuacji cena akcji poszybuje do góry?!!

Brzydko pachnie coś tu śmierdzi.