Nikt już nie wierzy w to że spółka stanie na nogi i zacznie być notowana na giełdzie?

To nie jrst kwestia wiary a woli anktkow i ich wspolnikow...

po jakiej cenie powroca na giełdę? 7 gr, 1 zl...?

Oto jest pytanie. Cierpliwie czekamy na odpowiedz.

Bo wszystko już stracona więc nie ma sensu pisać

budopola odratowuja, niezdarnie ale jednak. I ja mam tu pytanie? Z kim grają antki, bo juz tak namieszali z tym radaczynskim,ze sie troszkę pogubilem...

To jedna i ta sama ekipa. Cyrki,szopki musza byc,pozory tez. Czekamy.

Antki to juz w nic nie grają mają 500000 akcji i nic nie mogą zrobic,jak będzie Walne to wyleca i dlatego nic nie próbują zrobic ale predzej czy pozniej to Walne musi byc,albo koniec ganta

A skad niby maja wyleciec skoro formalnie dawno ich nie ma ?

g.antkowiak jest prokurentem w gancie i wielu innych spolkach córkach. Poza tym mlodsze pokolenie klanu antkowiakow zasiada w zarządach tych spolek celowych.

I co to oznacza dla spółki?

....ze bedzie lepiej niz dobrze. Cel maskarady jest jeden,zarabiac na prowadzonej dzialalnosci i jeszcze wiecej na zebranych papierkach. Antki tylko formalnie same sobie strzelily w kolana , w rzeczywistosci to oni rozdaja karty. Czas weryfikator odpowie kto postawil wlasciwa teze, wiec czekamy.

Ale jak mogą zarobić na działalności i akcjach jak po pierwsze firma nie funkcjonuje a po drugie akcje nie sa już notowane na giełdzie?

To ze nie sa,nie znaczy,ze nie beda. Papier skupiony dlatego byl wylot,teraz juz nikt im nie moze podbierac. Ten manewr dal jeszcze jedna korzysc,o niczym nie musza nas informowac. Nie mamy pojecia co sie dzieje w spolce. To jak powiedzialem tylko i wylacznie moja teza ,dla mnie logiczna, a to czy mam racje,czy mi sie tylko wydaje dowiemy sie w blizej nieokreslonym czasie. Pozdro

Malo kto wie co się dzieje w spółce i w ktorym kierunku to zmierza. Wszystko jest możliwe...

Tylko z tego co tutaj napisałeś to logicznie mysląc nigdy nie wrócą do notowań bo niby po co jak teraz pomimo że nie są notowane akcje a i tak działają a do tego jeszcze nie muszą podawać żadnych informacji to wg mnie lepiej tak mają bo jakby mieli jakieś przychody i zyski to mogą sie dzielić tylko wewnątrz firmy czyli tylko między sobą. Czy nie tak?

Chyba nie tak. To,ze spolka nie jest notowana,nie znaczy,ze przestala byc spolka akcyjna,Ty jakies papierki masz, inni i ja tez. Dla mnie na 99% do notowan to wroci,ale nawet jesli nie to dywidende rowniez chetnie przytule. Kolejny raz powiem -czekamy.......

na 99%?!?! Skąd ta pewność? Malo spolek wracało na giełdę.

Zadna pewnosc, tylko moje przemyslenia. Spolka nie jest notowana ,wiec nikt na podstawie moich czy innych wpisow nie moze podjac decyzji o zakupie lub sprzedazy,mozna sobie pozwolic na troche optymizmu,bo gorzej byc nie moze. Ja po prostu nie wierze,ze mozna sobie rozkrasc spolke i spokojnie bujac na wolnosci.Juz kilka miesiecy temu pisalem,ze beda ten walek odkrecac,bo w przeciwnym wypadku kara. A po co marnowac sobie zycie, jak takie odkrecenie da mnostwo zarobic i ocalic bezcenna wolnosc. To jest dla mnie logika ,a prawo do jej zastosowania przyniosla mi jesien.

Coś mi tu nie pasuje

(wiadomość usunięta przez moderatora)