a ze w tym roku prawie wszyscy kupujący TFONE są na stracie to ma kto teraz oddawać. Mamy jeszcze maxymalnie 4 sesje dołowania albo wymian przy dołkach w zwiazku z optymalizacjami podatkowymi.
Nawet z 34. Można się tu tylko bawić krótko- dołek- górka, ale jako długoterminowa to dno. I wszelkie mydlenie oczu gablotkami w Biedronce nic tej spółce nie pomoże.
Nie przejmuj sie chlopaczkami, pisalem, ze bedzie duzy zjazd po wynikach za 2014, po wynikach za q3 pisalem, ze przed wynikami za 2015 bedzie przedzial 5-6,5 i podtrzymuje ta prognoze. Teraz beda szczekac, w 2016 beda plakac, ze nie wzieli jak trzeba bylo brac, tak jak wczesniej plakali, ze nie sprzedali w przedziale 5-7,5. Zgryzota to straszna choroba eliminujaca logiczne myslenie.
Dnia 2015-12-21 o godz. 16:03 ~Generatorpostow napisał(a): > opowiadasz bzdury > nie moge doczekac sie kolejnej czesci twojej proby usprawiedliwiania > spadku wyceny
Dziecko masz kłopoty z czytaniem? Ja nic nie usprawiedliwiam stwierdzam tylko FAKT, który przewidziałem kilka miesiecy temu. Masz mój post z 15.10 dokładnie to przewidziałem:
"..Jak wytrzymają jeszcze z dwa miesiące przy 3 albo nizej to będą wyciskać akcjonariat pod strate podatkową pod koniec roku"
to były z duzym prawdopodobienstwem własnie transakcje podatkowe, ktos pewnie zrealizował tu strate i odkupił od razu, aby zmniejszyć zyski i co za tym idzie przyszły podatek do zapłacenia
Od dawna wiadomo, że pod koniec grudnia wielu tak robi, sam nie jestem wyjątkiem ;) Po drugie absurdalnie niska obecnie wycena tfo wskazuje, że nie niektórzy sprzedają samym sobie akcje tfo nie tylko w grudniu...
Post jak najbardziej na miejscu. Co ciekawe tych "odpisów" będzie jak kot napłakał w stosunku do utraconej wartości papiera za 2015 ale kila płotek sobie dopisze stratę poczet kolejnych lat:) Tylko ja bym się dwa razy zastanowił bo jeżeli się okaże, że zaraz po zakończeniu rozliczeniowego będzie skoczek to im to odpisywanko boczkiem szybko wyjdzie. Ja znowu "muszę" wspomóc leszczyznę i trochę dokupić. Dolec leci w dół, cała reszta w Tfonie z mega dynamiką w górę. Oj strasznie nas JESZCZE omijają szerokim łukiem.
Dnia 2015-12-22 o godz. 11:31 ~Exciter napisał(a): > Post jak najbardziej na miejscu. Co ciekawe tych "odpisów" będzie jak kot napłakał w stosunku do utraconej wartości papiera za 2015 ale kila płotek sobie dopisze stratę poczet kolejnych lat:)
Nikt chyba tak nie robi bo nie ma sensu rozliczac straty na "zapas". Jedyny sens rozliczenia jest do wysokości zysku w danym roku. Czyli powiedzmy masz 10 tysiecy zysku a papierowa strata na tfone to 15 koła to sprzedajesz akcje ,które ci wezeruja roczne zyski ale nic ponadto, bo sie nie oplaca
No nie do końca. Przy założeniu że wykażesz stratę na Tfonie w tym roku i nie będziesz miał zysku na innych papierach to połowę tej straty możesz rozliczać przez kolejne pięć lat. Ja tak rozliczyłem ostatnie dwa lata na + ze stratami z lat wcześniejszych. Oczywiście, tak jak wspomniałem wcześniej pytanie czy uda się odkupić Tfona po tym samym lub niższym kursie i czy w kolejnych latach będzie co kompensować tymi stratami:) Życzę wszystkim aby tak było ale nie zachęcam do sprzedaży.
No nie do końca. Przy założeniu że wykażesz stratę na Tfonie w tym roku i nie będziesz miał zysku na innych papierach to połowę tej straty możesz rozliczać przez kolejne pięć lat. Ja tak rozliczyłem ostatnie dwa lata na + ze stratami z lat wcześniejszych.
Bez sensu po co robić sztuczną strate w tym roku która rozliczasz przez 5 lat (mozna w 2 lata całą) jak całą mozesz rozliczyć z przyszłorocznymi zyskami jezeli będa wieksze od twojej straty? Z punktu widzenia optymalizacji podatkowej nie ma sensy robić straty teraz aby ja rozliczac przez kolejne 5 lat kiedy być moze ją rozliczysż w przyszłym roku i zapłacisz mniejszy podatek od razu zamiast wiekszy rozliczając tylko połowe
no chyba ze masz takie straty ze nie wierzysz ze w rok je potrafisz odrobić
Aby było jasne to nie popieram takich poczynań i rzeczywiście masz rację co do sensu robienia tej straty teraz przy założeniu że akcje wzrosną. Nie zmienia to faktu, że wiele osób jak i nawet fundusze dokonują takich zabiegów ale to pewnie bardziej zagmatwane. Wspomniałeś o możliwości odpisu całej straty w kolejnych dwóch latach. I tu właśnie mam problem z tym dziwnym przepisem bo ja to rozumiem jednak tak, że straty z lat ubiegłych można odpisywać tylko do połowy ich wartości ale z możliwością do 5lat. Tej drugiej "połówki" nie można wykorzystać już nigdy. To jest problematyczne bo nie dość, że trzeba pamiętać ile w danym roku się odpisało to jeszcze z jakiego roku i czy przypadkiem nie wygasła już ważność straty:) To są przykłady debilnych przepisów naszych rządzących oraz tego jak doją podatnika.
. I tu właśnie mam problem z tym dziwnym przepisem bo ja to rozumiem jednak tak, że straty z lat ubiegłych można odpisywać tylko do połowy ich wartości ale z możliwością do 5lat. Tej drugiej "połówki" nie można wykorzystać już nigdy.
nie zartuj sobie całą mozesz rozliczyć w 2 lata!!!
Ostatni dzień budowania tarczy podatkowejTomasz Gessner - Dom Maklerski BDM 28 Grudnia 2015 8:51
Warto przypomnieć, że dzisiejszy dzień jest w przypadku rynku akcji ostatnim (D+2) na realizację strat w celu obniżenia podstawy opodatkowania za ten rok. Może się więc zdarzyć, że na walorach słabszych w ostatnich tygodniach / miesiącach pojawiały się będą transakcje sprzedaży określonej ilości i chwilę później odnawiania tej samej pozycji.