Towar już mocno przeterminowany, w ostatnich tygodniach wręcz szaleńczo jak na jego standardy obwąchiwany i podskubywany, ale jak widać nie stwierdzono czy się nadaje. Trochę nie rozumiem aż takiej bierności Kanza i nie wiem jakie są dalsze plany, ale przecież chyba nie po to nabyli prawie 40%,, aby firma leżała odłogiem. Jakby się chcieli wycofać, to też taki marazm nie jest w ich interesie. I tak jak autora wątku -> mnie groszowe wyceny tej spółki nie interesują. Pozdrawiam, Misiek