co z grami jesli zdejma nic z giełdy tzn jesli wywalą firme z giełdy, czy majka bedzie dalej mogl sprzedawac gry nicolasa? i tym samym czy kasa bedzie mogła wpływac do prywatnej kieszeni majki?
Jeśli spółka będzie istniała tylko ją wywalą z giełdy to jak najbardziej będzie mógł sprzedawać gry, a my nawet nie będziemy o tym wiedzieć. A jest jeszcze lepszy trick. Być może wszystkie prawa do gry zostały przeniesione do Intoxicate Studios, którego większościowym udziałowcem jest T.Majka(95% resztę ma NEG), a które nie jest notowane na NC i w ten sposób po upadłości NEG pan prezes będzie miał swoją prywatną firmę(do której nie będziemy mieli żadnych praw), którą zdobył za pieniądze akcjonariuszy NEG. Dodam że do dziś nie dowiedzieliśmy się jakim prawem przywłaszczył sobie brand Intoxicate Studios, który został wypromowany przez NEG (czyli za nasze pieniądze) i jest jego własnością. A zatem jak widzisz drogi kolego jesteśmy wydupczeni wszyscy z pieniędzy, żadna instytucja nie zamierza nic zrobić, a i akcjonariusze podkulili ogony i ze skomleniem poszli odrabiać straty na innych spółkach. Chciałbym aby okazało się, że jakiś duży cwaniak giełdowy(czując że jeszcze da się zrobić na tym interes) przed ogłoszeniem upadłości nabył te wszystkie miliony akcji i nawet po usunięciu spółki z NC wydupczył z kasy i firmy prezesa. Amen.
No właśnie wydaje się że jedyne co może spowodować powrót notowań to jakieś niepomyślne dla ekscelencji zdarzenie. Np nakaz sądu opublikowania zaległych, obowiązkowych raportów finansowych jako warunek ogłoszenia upadłości.
Dnia 2015-09-09 o godz. 13:03 ~akuku napisał(a): > No właśnie wydaje się że jedyne co może spowodować powrót notowań to jakieś niepomyślne dla ekscelencji zdarzenie. Np nakaz sądu opublikowania zaległych, obowiązkowych raportów finansowych jako warunek ogłoszenia upadłości.
Sąd nie będzie się wtrącał do raportów, zatwierdzi upadłość i tyle, może już zatwierdził a komunikatu prezes nie dał. To jest ewenement wśród spółek w upadłości, kompletnie przestał cokolwiek robić co jest związane z giełdą, inne jakoś kuleją do końca, dają raporty z opuźnieniem po upomnieniach a ten sobie gwiżdże na wszytko. Skoro gpw na to pozwala to jak ma być inaczej. Zaczął się 3 miesiąc jak niema raportu rocznego , już gpw powinno sypnąć karę pieniężną a tu cisza. Prezes wydaje się być bezkarny.
Jest jeszcze rada nadzorcza spółki, więc w razie "zejścia" prezia ktoś by o tym poinformował. A skoro nie ma takiego info to znaczy że prezes w najlepsze pogrywa ze wszystkimi w kulki włączając w to również GPW, że o akcjonariuszach już nie wspomnę.
Żyje i ma się świetnie, na pisanie głupot na swoim facebooku ma czas, zajrzyjcie na profil Tomasza M. Pewnie dlatego niema czasu na publikację raportów. Z góry zaznaczam że na prywatne wiadomości nie odpowiada a komentarze ma wyłączone. Ogólnie ma wszystkich akcjonariuszy, GPW tam gdzie słońce nie dochodzi. Cuda się nie zdarzą i raporty się nie pojawią. Nawet nie wiadomo co z rozpatrzeniem wniosku przez sąd. Ciekawe co GPW zrobi widząc takie lekceważenie, pewnie nic.
a co jesli nadzorca sadowy zobaczy ze społka ma jakies dochody i że może jednak funkcjonować? i nie ogłosi upadłości bo spa nadal sprzedaje gry i jako tako prosperuje?
cudów niema, prezes też został z makulaturą której nie sprzeda a wcześniej jej nie mógł wywalić bo nie wiedział jak rozpatrzony będzie wniosek. Jak by mu sąd nie zatwierdził został by z niczym. I tak został z niczym , nic nie wartymi akcjami.