Gość MX poradził żebym się wypróżnił więc czynię to w tym miejscu.
WK to pewnie te wszystkie rurki, zbiorniki, rozlewnie i magazyny które są warte niezbyt wiele, wycena marek dodaje trochę do tego jeśli ich nie wyekspediowano na zewnątrz.
Zysk w stosunku do WK jest duży gdyż dużo wody przepływa przez te ruski, kadzie i rozlewnie.
Najbardziej zadziwiające jest wysokie zadłużenie przedsiębiorstwa. Nie pamiętam za które półrocze w ostatnich czasach zadłużenie wzrosło bardziej niż sprzedaż. Bardzo dziwne bo wyglądało to tak, by sprzedać coś za złotówkę trzeba było się zadłużyć na więcej niż złotówkę. Pewnie to jednorazowy zbieg okoliczności ale jak ma się WK do Zobowiązań krótkoterminowych lub długoterminowych lub zadłużenia całkowitego ? Albo jak ma się Z do tych zadłużeń ?
Mam bardzo mało tych akcji więc nie jestem jakimś przykładem ale trochę dokupywałem, jednak gdy spółka nadmiernie się zadłużyła przestałem dokupować. Pewnie Spółka będąc częścią grupy Heinekena przechowuje ich pieniądze w formie zobowiązania ale jednak to obciążenie.
Poniżej tekst z innej spółki który wskazuje na istotność zadłużenia i posiadania wątpliwych aktywów. Żywca to drugie pewnie nie dotyczy ale to pierwsze na dzisiaj chyba już tak:
"Raport bieżący nr 25/2015
[...]
Zgodnie ze zmienioną polityką, Zarząd PGE zamierza rekomendować Walnemu Zgromadzeniu Spółki wypłatę dywidendy dla akcjonariuszy na poziomie 40-50% skonsolidowanego zysku netto korygowanego o wielkość odpisów aktualizujących wartość aktywów trwałych.
Zarząd PGE zastrzega, iż wypłata każdej dywidendy będzie uzależniona w szczególności od ogólnej wysokości zadłużenia Spółki, spodziewanych nakładów kapitałowych i potencjalnych akwizycji. Polityka dywidendy podlega okresowej weryfikacji przez Zarząd PGE."
Trochę przeskalowałem wskaźnik Altmana i nazwałem na swoje potrzeby W-Altmana.
Różnica jest w pominięciu członu giełdowego tak by pasował do spółek nienotowanych i zmianie skali tak by >1 było bezpiecznie, (0<,1) stan przejściowy, 0 potencjalny bankrut, <0 droga do bankructwa, -1 tak skończyła Toora gdy banki się zniecierpliwiły i nagle jednocześnie zażądały spłat.
Koło zera balansował przez długi czas Bioton a niedawno do zera zbliżył się od góry Żywiec. Nie sprawdziłem jeszcze tego CCC bankruta jakim jest PGE ale jak to zrobię na dniach to tu to porównam. Możliwe, że będzie w tak kiepskiej sytuacji jak PCC Rokita za ostatnie lata czyli na minusie. Nie pada bo kredytodawcy mają wiarę. PGE też na razie nie może paść bo znajdzie się jakiś duży bank który będzie miał "wiarę"; chyba że pojawi się problem ze spłatą obligacji tak jak kiedyś w Elektrimie i innych spółkach.